meak
- Kategorie bloga:
- 100 km i więcej.28
- 200 km i więcej.1
- 51 - 79 km.96
- 80 - 99 km.35
- Bory Tucholskie 2009.12
- Bory Tucholskie 2011.7
- Geocache.1
- Litwa 2010.8
- Mapy z GPS.44
- Niemcy.117
- Okolice Szczecina.328
- Poj.Krajeńskie-Bory Tucholskie 2.7
- Polska Egzotyczna 2007.12
- Słubice i okolice.112
- Suwalska Trzydniówka.5
- Suwalszczyzna 2006.6
- Suwalszczyzna-Podlasie 2008.9
- Weekendowa wyprawa 2005.3
- Wyprawa 1 2006.10
- Wyprawy.52
Blog rowerowy. Aktualizowany od przypadku do przepadku. Spostrzegawczość jest ważna. Nie wiąż się z nim, jeśli nie lubisz dłuższej rozłąki. Zanim zaczniesz czytać zapoznaj się ze znaczeniem słów: ironia i sarkazm ;)
.
Środa, 5 maja 2010 | dodano:05.05.2010
| Km: | 6.62 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:21 | Km/h: | 18.91 |
| Pr. maks.: | 38.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper | ||
Crosso
Wtorek, 4 maja 2010 | dodano:04.05.2010
| Km: | 6.59 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:21 | Km/h: | 18.83 |
| Pr. maks.: | 38.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper | ||
W ostatnich dniach odkryłem, że w jednej z tylnich sakw Crosso Dry zrobiła się niewielka dziurka - niezbyt to pomyślna wiadomość przed spodziewanym wyjazdem na Litwę. Przez moment byłem już przekonany, że będę zmuszony do zakupu nowych sakw, na szczęście jednak na stronie sklepu Crosso pośród akcesoriów znalazłem zestaw naprawczy z łatkami, który natychmiast zamówiłem (i parę innych drobiazgów) więc mam nadzieję że może uda się to załatwić w ten sposób. Sakwy zawsze zdążę kupić ;) (chociaż w przypadku sakw Crosso różnie to bywa)
Spacerek z Olą
Niedziela, 2 maja 2010 | dodano:02.05.2010
| Km: | 15.36 | Km teren: | 0.00 | Czas: | Km/h: | ||
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper | ||
Drugi spacerek z dzieckiem - tym razem w przeciwnym kierunku i milszych choć mniej widokowych okolicznościach, a więc przez sławetny Lasek Arkoński nad Uroczysko vel Staw Wędkarski. Wolniutko, niedaleko, ale bardzo przyjemnie.
Spacerek z córeczką
Sobota, 1 maja 2010 | dodano:01.05.2010
| Km: | 7.88 | Km teren: | 0.00 | Czas: | Km/h: | ||
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper | ||
Wdrapałem się dzisiaj z Olą na Trasę Zamkową - chciałem, żeby zobaczyła zamek z tej perspektywy. Nie pojechaliśmy daleko, ale okazało się, że było to dla niej przeżycie. I dla mnie też chociaż jechałem tamtędy nie raz - bo fajnie jest być świadkiem pozytywnego zdziwienia swojego dziecka :)
Do pracy itp.
Piątek, 30 kwietnia 2010 | dodano:30.04.2010
| Km: | 15.45 | Km teren: | 0.00 | Czas: | Km/h: | ||
| Pr. maks.: | 44.47 | Temperatura: | 24.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper | ||
Do pracy i z powrotem, potem kawałek z córeczką. Punktem kulminacyjnym dnia był moment, kiedy musiałem uciekać na chodnik przed debilem w samochodzie - jechał z naprzeciwka i uparł się wyprzedzić jadący również z naprzeciwka samochód. Najpierw porządnie zwolniłem, ale - widząc, że idiota przecież i tak nie zdąży - po chwili szybko wskoczyłem na chodnik. Tak, w dalszym ciągu uważam, że każdy rowerzysta powinien mieć broń służbową ;)
Ciekawe jak to dokładnie będzie w ten weekend z pogodą - przydałoby się pojeździć trochę z córeczką na rowerach. Prognozy nie są nadmiernie optymistyczne, ale parę pogodnych godzin powinno się każdego dnia znaleźć :)
Ciekawe jak to dokładnie będzie w ten weekend z pogodą - przydałoby się pojeździć trochę z córeczką na rowerach. Prognozy nie są nadmiernie optymistyczne, ale parę pogodnych godzin powinno się każdego dnia znaleźć :)
.
Czwartek, 29 kwietnia 2010 | dodano:29.04.2010
| Km: | 6.77 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:22 | Km/h: | 18.46 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper | ||
.
Środa, 28 kwietnia 2010 | dodano:29.04.2010
| Km: | 6.75 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:23 | Km/h: | 17.61 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper | ||
.
Poniedziałek, 26 kwietnia 2010 | dodano:26.04.2010
| Km: | 8.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:26 | Km/h: | 18.46 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper | ||
Wyprawa z Dzikim Psem ;)
Niedziela, 25 kwietnia 2010 | dodano:25.04.2010 Kategoria 51 - 79 km, Okolice Szczecina
| Km: | 67.55 | Km teren: | 37.00 | Czas: | 03:53 | Km/h: | 17.39 |
| Pr. maks.: | 32.48 | Temperatura: | 15.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper | ||
Nie wiem, ile było rzeczywiście km w terenie, ale jak na mnie z pewnością dużo ;)
Dzisiejszą przejażdżkę zaplanowałem sobie w programie Mapsource, który kiedyś dotarł do mnie razem z GPS-em, ale jakoś z niego nie korzystałem - teraz korzystam z Netbooka, na którym (przynajmniej na razie ;) ) jest Windows 7, więc siłą rzeczy zainteresowałem się w końcu tym oprogramowaniem. Dość wygodne, bo orientacyjnie od razu widać długość trasy, profil wysokości itp. Trasa miała być trochę dłuższa, z większą liczbą terenowych zakrętasów, ale te mniej przejezdne kawałki skopały mi trochę tyłek i zrezygnowałem.
W parkach i w lasach było dzisiaj mnóstwo spacerowiczów, Nordic Walkerów i rowerzystów - minąłem na szosie lub w lesie kilka zorganizowanych grup.
Dotarłem dzisiaj chyba do osiedli domków opisywanych kiedyś w prasie w alarmujących artykułach o budowach na terenie osłony rezerwatu woków jez. Świdwie. Wszystko dzięki temu, że dzisiaj wycieczkę planował Dziki Pies (czyli GPS ;) )
Wnioski po dzisiejszym dniu - jasne, jazda po piasku jest męczące, ale ja lubię czasem takie wyjazdy, kiedy zdarza się parę km trudności.
Fotki z tego miesiąca.
Słynny podszczeciński punkt widokowy na wysypisko śmieci ;)
Dzisiejszą przejażdżkę zaplanowałem sobie w programie Mapsource, który kiedyś dotarł do mnie razem z GPS-em, ale jakoś z niego nie korzystałem - teraz korzystam z Netbooka, na którym (przynajmniej na razie ;) ) jest Windows 7, więc siłą rzeczy zainteresowałem się w końcu tym oprogramowaniem. Dość wygodne, bo orientacyjnie od razu widać długość trasy, profil wysokości itp. Trasa miała być trochę dłuższa, z większą liczbą terenowych zakrętasów, ale te mniej przejezdne kawałki skopały mi trochę tyłek i zrezygnowałem.
W parkach i w lasach było dzisiaj mnóstwo spacerowiczów, Nordic Walkerów i rowerzystów - minąłem na szosie lub w lesie kilka zorganizowanych grup.
Dotarłem dzisiaj chyba do osiedli domków opisywanych kiedyś w prasie w alarmujących artykułach o budowach na terenie osłony rezerwatu woków jez. Świdwie. Wszystko dzięki temu, że dzisiaj wycieczkę planował Dziki Pies (czyli GPS ;) )
Wnioski po dzisiejszym dniu - jasne, jazda po piasku jest męczące, ale ja lubię czasem takie wyjazdy, kiedy zdarza się parę km trudności.
Fotki z tego miesiąca.
Słynny podszczeciński punkt widokowy na wysypisko śmieci ;)
Do pracy i trochę po mieście
Sobota, 24 kwietnia 2010 | dodano:24.04.2010
| Km: | 14.42 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:51 | Km/h: | 16.96 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper | ||
Do pracy, a potem zawadziłem o plac Jakuba Wujka - przy okazji zrobiłem zdjęcie willi przy ul. Solskiego. Pewnie tam kiedyś podjadę, żeby obfotografować inne, bo są tego warte.
Inne fotki z tego miesiąca.
Inne fotki z tego miesiąca.
