meak - przejażdżki i wyprawki

Info




Linki


Zalicz gminę ;)







Batoniki






button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Moje rowery

Unibike Viper 23928 km
Author Outset 17964 km
Kross Level 3.0 2021

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy meak.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Tak nie będzie ;)






Blog rowerowy. Aktualizowany od przypadku do przepadku. Spostrzegawczość jest ważna. Nie wiąż się z nim, jeśli nie lubisz dłuższej rozłąki. Zanim zaczniesz czytać zapoznaj się ze znaczeniem słów: ironia i sarkazm ;)



run-log.com

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2010

Dystans całkowity:596.42 km (w terenie 33.00 km; 5.53%)
Czas w ruchu:29:13
Średnia prędkość:19.63 km/h
Maksymalna prędkość:42.20 km/h
Maks. tętno maksymalne:166 (89 %)
Maks. tętno średnie:142 (76 %)
Suma kalorii:11548 kcal
Liczba aktywności:27
Średnio na aktywność:22.09 km i 1h 07m
Więcej statystyk

.

Środa, 30 czerwca 2010 | dodano:01.07.2010
Km:7.62Km teren:0.00 Czas:00:24Km/h:19.05
Pr. maks.:31.00Temperatura:28.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie: 149kcal Podjazdy:m Rower:Unibike Viper

Sytuacja się komplikuje :>

Poniedziałek, 28 czerwca 2010 | dodano:28.06.2010
Km:22.73Km teren:0.00 Czas:01:20Km/h:17.05
Pr. maks.:30.40Temperatura:28.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie: 444kcal Podjazdy:m Rower:Unibike Viper
Próbowałem się wczoraj wziąć za centrowanie koła, ale okazało się, że nie muszę tego jednak robić. Czyż to nie jest wspaniałe? ;)
Otóż nie jest - bicie koła na boki było bowiem spowodowane przez przetarcie się obręczy. Pmpfmfpfffppmmm pmmmppmfmppf ppmmmmmmf! (jeśli jakiś Kenny chce się bawić w rozszyfrowywanie tego tego tekstu to uprzedzam - nie ma tam ani nic ładnego ani ciekawego. Wystarczy iść pod budkę z piwem, a usłyszy się dokładnie to samo ;) )
Mimo wszystko cieszę się, że kwestia obręczy wyszła teraz, bo jakby to tak grzmotnęło w środku lasu na Litwie to chyba łatwiej byłoby podejść pod granicę z Białorusią i krzyknąć: "Pfmmffmpppffmpmppfpmfmpp Łukaszenkę" a zaraz pojawiłby się przewodnik, może nawet ze środkiem transportu ;)
Dzisiaj więc udałem się od razu do sklepu rowerowego, żeby kupić koło. Za o! koło! :D dwa dni będę posiadaczem nowego koła, za to ktoś inny stanie się posiadaczem kilkuset moich złotych ;)
Mam też jedenaście kompletów akumulatorków do aparatu oraz GPS-a dzięki czemu będę całkowicie uniezależniony od dostawców - a więc nie będę musiał szukać gniazdek z prądem w drzewach ;)

Prawie do Schwedt i z powrotem

Niedziela, 27 czerwca 2010 | dodano:27.06.2010 Kategoria 100 km i więcej, Niemcy, Okolice Szczecina
Km:117.73Km teren:0.00 Czas:05:49Km/h:20.24
Pr. maks.:38.20Temperatura:30.0 HRmax:157( 84%)HRavg129( 69%)
Kalorie: 2273kcal Podjazdy:m Rower:Unibike Viper
Wstyd przyznać, ale dopiero dzisiaj pokonałem pierwszą w tym roku setkę. Wybrałem w tym celu trasę, którą od dwóch lat chyba nie jechałem, czyli fragment drogi rowerowej Oder-Neisse (Mescherin - Schwedt). Było bardzo ciepło, na drodze rowerowej mnóstwo Polaków, a także szalona (pozytywnie) niemiecka babcia, która niemal mnie rozjechała machając ręką w powitalnym geście :) To było naprawdę niesamowite, bo miałem wrażenie, że jedzie na mnie na rowerze około stuletnia kobieta - nie można tej pani odmówić werwy i pogody ducha :)
Jak to mi się często zdarza zapomniałem się czymś posmarować na to ostre słońce, więc pewnie po raz drugi w tym roku zaliczę schodzącą skórę :)
Czeka mnie też zabawa z centrowaniem tylnego koła, co muszę bezwzględnie zrobić przed wyprawką na Litwę, a najlepiej jutro :)

Trasa graficznie:



Pod Warzymicami:





Mescherin:



Między Mescherin i Gartz:



Między Friedrichstal i Schwedt:



W kupie raźniej :)







Kolonie Wildbach?
















Spojrzenie na Gartz:



Dwóch kumpli z Gartz:







Między Gartz i Mescherin:



Mescherin:



Pola pod Neurochlitz:

.

Sobota, 26 czerwca 2010 | dodano:26.06.2010
Km:13.14Km teren:0.00 Czas:00:44Km/h:17.92
Pr. maks.:41.30Temperatura:22.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie: 255kcal Podjazdy:m Rower:Unibike Viper

.

Piątek, 25 czerwca 2010 | dodano:26.06.2010
Km:7.21Km teren:0.00 Czas:00:22Km/h:19.66
Pr. maks.:40.10Temperatura:22.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie: 150kcal Podjazdy:m Rower:Unibike Viper

.

Czwartek, 24 czerwca 2010 | dodano:25.06.2010
Km:6.90Km teren:0.00 Czas:00:22Km/h:18.82
Pr. maks.:32.40Temperatura:20.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie: 136kcal Podjazdy:m Rower:Unibike Viper

Zarys trasy

Środa, 23 czerwca 2010 | dodano:23.06.2010
Km:6.73Km teren:0.00 Czas:00:21Km/h:19.23
Pr. maks.:29.50Temperatura:17.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie: 131kcal Podjazdy:m Rower:Unibike Viper
Zrobiłem sobie zarys trasy tegorocznej wyprawki po Litwie - takie "mniej więcej" z dodanym Wilnem i Trokami choć tam akurat niekoniecznie muszę w tym roku trafić. Po prostu zauważyłem, że prawdopodobnie będę niedaleko, więc kto wie... :)

Co mam tam nadzieję zobaczyć? Dzikie i puste lasy oraz nastrojowe wioseczki. Widziałem już takie na naszej suwalszczyźnie i chciałbym, żeby tam było co najmniej podobnie...



.

.

Wtorek, 22 czerwca 2010 | dodano:23.06.2010
Km:6.47Km teren:0.00 Czas:00:21Km/h:18.49
Pr. maks.:31.90Temperatura:15.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie: 126kcal Podjazdy:m Rower:Unibike Viper

.

Poniedziałek, 21 czerwca 2010 | dodano:22.06.2010
Km:6.96Km teren:0.00 Czas:00:22Km/h:18.98
Pr. maks.:31.00Temperatura:13.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie: 139kcal Podjazdy:m Rower:Unibike Viper

W roli głównej wystąpił...

Niedziela, 20 czerwca 2010 | dodano:20.06.2010 Kategoria Niemcy, Słubice i okolice
Km:40.67Km teren:0.00 Czas:02:10Km/h:18.77
Pr. maks.:42.20Temperatura:9.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie: 745kcal Podjazdy:m Rower:Unibike Viper
...Pan Bocian. Najpierw strzeliłem mu parę fotek, ale ponieważ zupełnie się mną nie przejmował, więc przestawiłem aparat na filmowanie i oto efekt :)



Nie był to jedyny skrzydlaty na trasie. Wszystko pewnie dzięki temu, że w nocy obejrzałem jak dołożyliśmy Kubie w siatkówce, a po meczu nie było już właściwie sensu kłaść się spać... :) Wstałem więc o 4:30, a o piątej już byłem na trasie. Aż do Kostrzyna spotkałem tylko jednego rowerzystę oraz faceta z psem, poza tym nikogo oprócz zwierzaków.






Poniżej bohater i główny aktor powyższego filmu :)













Tuż przy byłych wojskowych koszarach w Kustrin-Kietz trafiłem na naradę Niemców, którzy zastanawiali się, co zrobić z tym przerażonym maleństwem:



Mam nadzieję, że podobnie wcześnie uda mi się wstawać na wyprawce na Litwę :)
Zapomniałem dodać, że podczas jazdy w drugą stronę znowu pękła szprycha w tylnym kole - teraz jak już jadę z sakwami nieco dalej od domu, wożę ze sobą zapasowe szprychy, bacik i klucz do kasety, więc spokojnie sam naprawiłem uszkodzenie. Wolałbym jednak, żeby na wyprawce obywało się bez takich "atrakcji" ;)