meak - przejażdżki i wyprawki

Info




Linki


Zalicz gminę ;)







Batoniki






button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Moje rowery

Unibike Viper 24002 km
Author Outset 17964 km
Kross Level 3.0 2021

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy meak.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Tak nie będzie ;)






Blog rowerowy. Aktualizowany od przypadku do przepadku. Spostrzegawczość jest ważna. Nie wiąż się z nim, jeśli nie lubisz dłuższej rozłąki. Zanim zaczniesz czytać zapoznaj się ze znaczeniem słów: ironia i sarkazm ;)



run-log.com

Wpisy archiwalne w kategorii

Niemcy

Dystans całkowity:6563.14 km (w terenie 482.00 km; 7.34%)
Czas w ruchu:328:03
Średnia prędkość:19.79 km/h
Maksymalna prędkość:47.86 km/h
Maks. tętno maksymalne:171 (92 %)
Maks. tętno średnie:134 (72 %)
Suma kalorii:13337 kcal
Liczba aktywności:117
Średnio na aktywność:56.10 km i 2h 54m
Więcej statystyk

Pętla wielkomyśliborska ;)

Niedziela, 22 listopada 2009 | dodano:22.11.2009 Kategoria 80 - 99 km, Mapy z GPS, Niemcy, Okolice Szczecina
Km:85.36Km teren:12.00 Czas:04:17Km/h:19.93
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcal Podjazdy:m Rower:Unibike Viper
Przy okazji odkrywania nowych przejazdów do Niemiec całkiem przypadkowo odkryłem nową pętlę, "Pętlę wielkomyśliborską" ;)
Sam przejazd przez granicę jest dość łatwy, po prostu trzeba jechać :D

Trasa: Szczecin - Głębokie - Pilchowo - Tanowo - Podbrzezie - Las Tanowski - Myślibórz Wielki - Hintersee - Glasshütte - Grünhof - Rothenklempenow - Mewegen - Blankensee - Buk - Dobra - Wołczkowo - Głębokie - Szczecin

W drodze powrotnej postanowiłem pojechać jeszcze przez Rothenklempenow - Mewegen - Blankensee, bardzo mi się ten odcinek podoba, szczególnie druga jego część. Z kolei dojeżdżając do Rothenklempenow zauważyłem nowe rowerowe możliwości :)

Pogoda mało fotograficzna, więc fotki właściwie tylko "nawigacyjne".



Sympatyczne psiaki pod leśniczówką w Podbrzeziu:

Psiaki w lesie © meak


Droga przez Las Tanowski:

Droga przez las © meak


Przejazd przez granicę w okolicy Myśliborza Wielkiego:

Granica polsko-niemiecka © meak


Tu się wyjeżdża pod Hintersee (pewnie to tylko jedna z możliwości), przy drodze jest tabliczka "Dorfstr.39":

Wjazd do Hintersee © meak

Powrót

Poniedziałek, 2 listopada 2009 | dodano:02.11.2009 Kategoria Niemcy
Km:40.09Km teren:0.00 Czas:02:12Km/h:18.22
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcal Podjazdy:m Rower:Unibike Viper
Plany były różne, wróciłem jednak ze Słubic do Kostrzyna standardową trasą - pogoda nie sprzyjała. Tyle, że - jak się potem okazało - i tak była sto razy lepsza niż w Szczecinie :)

Ponieważ jednak pogoda zdjęciom nie sprzyjała, więc proponuję obejrzeć fotki zrobione podczas jazdy w przeciwnym kierunku, z pewnością są bardziej warte uwagi ;)

We Frankfurcie nad Odrą:

We Frankfurcie nad Odrą © meak


Na pochyłe drzewo... ;)

Na pochyłe... ;) © meak

Z Kostrzyna do Słubic

Sobota, 31 października 2009 | dodano:31.10.2009 Kategoria Mapy z GPS, Niemcy, Słubice i okolice
Km:41.09Km teren:3.00 Czas:02:17Km/h:18.00
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcal Podjazdy:m Rower:Unibike Viper
Pobudka o czwartej rano, potem pociągiem o 6:12 do Kostrzyna, skąd nieco zygzakowaty przejazd z Kostrzyna do Słubic po stronie niemieckiej. Fotki i więcej szczegółów po powrocie :)



Niech mi ktoś np. powie dlaczego nie miałbym zrobić kolejnego zdjęcia tego fotogenicznego mostu? ;)

Nieśmiertelne ujęcie :) © meak


Niemiecki Kostrzyn © meak


Jesienny krajobraz © meak


Jeszcze zielone! © meak


Jesienne rumieńce © meak


Kolorowa jesień © meak


Nad Odrą, w pięknych okolicznościach przyrody... ;) © meak

Piękny dzień :)

Niedziela, 18 października 2009 | dodano:18.10.2009 Kategoria 100 km i więcej, Mapy z GPS, Niemcy, Okolice Szczecina
Km:100.08Km teren:2.00 Czas:04:58Km/h:20.15
Pr. maks.:46.20Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcal Podjazdy:m Rower:Unibike Viper
To był naprawdę piękny dzień. Owszem, wstałem nie o tej godzinie, o której chciałem wstać (czyli później ;) ), potem trasa niespodziewanie zaczęła sobie żyć własnym życiem, a deszcz... a deszcz był bardziej mokry niż przypuszczałem - szczególnie od spodu. Zainteresowanym wyjaśnię, że chodzi o buty oraz rzecz w nich się znajdującą. Stopy ;)
Pierwszy deszcz dorwał mnie pomiędzy Tanowem a Podbrzeziem. Pod leśniczówką w Podbrzeziu zatrzymałem się na chwilę, aby przemyśleć kwestie ontologiczne, epistemologiczne jak również ostatnie doniesienia medyczne na temat wpływu snu na oczyszczanie mózgu ze złogów szkodliwego Amyloidu Beta, który - jak się przypuszcza - mocno sprzyja powstawaniu choroby... no, tego na A! Alzheimera ;)
Przede wszystkim jednak moje myśli przyciągał znajdujący się tam wlot (lub wylot, w końcu jest demokracja ;) ) pięknej drogi prowadzącej m.in. do lasu Tanowskiego. Cóż, najpierw myśli, potem ja sam nagle znalazłem się na tej drodze - tam jest naprawdę niesamowity las i mało ludzi. Po drodze zajrzałem nad jezioro Piaski - również piękne, odludne miejsce. Przynajmniej podczas deszczu :)
Na drodze Myślibórz - Trzebież skręciłem w lewo, potem znów w lewo na Dobieszczyn i byłem w ł a ś c i w i e przekonany, że pojadę przez Stolec do domu...
Jednak nic z tego. Poczułem jakieś nieistniejące bioprądy, a zasada nieoznaczoności myśli Heisenberga sprawiła, że myśli mi się trochę pomyliły... i pojechałem jednak do Niemiec. Przez Glashütte, Grünhof, Rothenklempenow, Mewegen i Blankensee.
Deszcze łapały mnie dzisiaj kilka razy, kilka razy było też słońce, a pod koniec, niedaleko Blankensee - tęcza w nagrodę. Potem jeszcze mała przejażdżka, po mieście, którą wydłużyłem, żeby cieszyć się z kolejnej w tym roku setki ;) To był naprawdę piękny, piękny dzień - pomimo deszczu. Bo najważniejsza jest frajda z jazdy :)

Trasa w txt i graficznie:

Szczecin - Głębokie - Pilchowo - Tanowo - Podbrzezie - Las Tanowski - jez. Piaski - Dobieszczyn - Glashütte - Grünhof - Rothenklempenow - Mewegen - Blankensee - Buk - Dobra - Wołczkowo - Głębokie - Szczecin



Dzisiejszy dzień przebiegał pod hasłem "jesteśmy nieprzemakalni" :)

Jesteśmy nieprzemakalni :) © meak


Drogowskazy, Tanowski Las © meak


Droga przez Tanowski Las © meak


Jezioro Piaski © meak


Tęcza w nagrodę :) © meak


Droga Mewegen - Blankensee © meak


Spod wiaty na granicy © meak

Powrót z muchomorami ;)

Niedziela, 11 października 2009 | dodano:11.10.2009 Kategoria Niemcy
Km:40.35Km teren:0.00 Czas:02:00Km/h:20.18
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcal Podjazdy:m Rower:Unibike Viper
Standardowy powrót ze Słubic, czyli Oder - Neisse przez Frankfurt (Oder), Lebus. Cały czas lekka mżawka, ale ta trasa to jednak relaks niemal w każdych warunkach. Jak widać na zdjęciu jechałem cały czas w pelerynce ;)

Parę zdjęć pochodzi z dnia poprzedniego, kiedy poszliśmy na spacer do lasu.

Muchomorek czerwony © meak


Muchomor czerwony © meak


Muchomor czerwony © meak


Biegniemy i skaczemy! © meak


Chyba najważniejsze zdjęcie :D Litewskie piwo - należy się wczuwać w litewski klimat od każdej strony ;) Swoją drogą znakomite piwo. Owszem, lubię polskie piwo, ale u nas istnieje tendencja do pompowania procentów i praktycznie każde piwo ma około 5,7 % alkoholu. A przecież kiedyś słynny "Żywiec" miał niewiele ponad 4%. To litewskie ma niezwykle bogaty smak, więc... cieszę się, że będę mógł je za rok spożywać przez parę dni coddziennie :D

Litewskie piwo... © meak


W czerwonej pelerynce sobie jadę... ;) © meak

Nocna przejażdżka

Piątek, 9 października 2009 | dodano:09.10.2009 Kategoria Niemcy, Słubice i okolice
Km:38.94Km teren:0.00 Czas:01:57Km/h:19.97
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcal Podjazdy:m Rower:Unibike Viper
(fotki będą dopiero w niedzielę wieczorem, bo notkę piszę na cudzym kompie, gdzie nie ma mojego ulubionego Gimpa, Photoshopa, czy Paint Shopa ;) )

Tytuł trochę na wyrost, bo z pociągu w Kostrzynie wysiadłem o 18:12 i przez jakiś czas spokojnie dało się jeszcze jechać bez lampki (wolę tak jechać, wszystko wygląda bardziej naturalnie, ale oczywiście trzeba bardzo uważać). Kiedy już zapadła porządna ciemność zatrzymałem się, żeby trochę wchłonąć ten niesamowity nastrój, niezwykłą ciszę, popatrzeć na spokój natury. Ta droga rowerowa, przynajmniej ten odcinek Oder - Neisse od Kostrzyna po Frankfurt prowadzi przez odludne tereny, a o tej porze jest tam niemal całkowicie pusto. Chociaż, "niemal" to akurat dzisiaj dobre słowo, bo w tej ciemności trafiłem na całą grupę rowerzystów i byli to chyba Polacy, bo kto inny mógłby krzyczeć "uwaga!" ;) (oczywiście wtedy już jechałem "na światłach")

W każdym razie przejażdżka była niesamowita - gdyby nie to, że najpierw trzeba się przemęczyć w pociągu, pewnie pojeździłbym jeszcze w takich ciemnościach, bo to niesamowite wrażenia. BTW. lampka Cateye zdała egzamin celująco :)

Most kolejowy w Kostrzynie nad Odrą © meak


Wiatraki o zachodzie słońca © meak

Patrol graniczny ;)

Środa, 30 września 2009 | dodano:30.09.2009 Kategoria Mapy z GPS, Niemcy, Okolice Szczecina
Km:45.14Km teren:7.00 Czas:02:16Km/h:19.91
Pr. maks.:0.00Temperatura:14.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcal Podjazdy:m Rower:Unibike Viper
Drugi dzisiejszy wyjazd.Udało mi się przejechać wariant maksymalny - zwykle rano mam bujne plany na popołudnie, niestety kiedy zbliża się 14 - 15 godzina zaczyna mnie łapać jakaś dziwna senność, która często plany mocno redukuje ;) Tym razem się jednak udało.

W Linken stwierdziłem, że co ja się będę pchał normalnie przez dawne przejście graniczne i pojechałem prosto (tak jak widać na mapie). Znowu skończyło się pokonywaniem jakichś krzaków ;) Tzn. nie jest to jakieś kosmicznie trudne przejście, tym niemniej krzory są.

Trasa: Szczecin - Warzymice - Będargowo - Warnik - Bobolin - Schwennenz - Grambow - Linken - Dobra - Wołczkowo - Głębokie - Szczecin



Szosa w okolicy Warnika pod Szczecinem © meak

Ze Słubic do Kostrzyna przez Manschnow :)

Niedziela, 27 września 2009 | dodano:27.09.2009 Kategoria Mapy z GPS, Niemcy, Słubice i okolice
Km:43.00Km teren:10.00 Czas:02:15Km/h:19.11
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcal Podjazdy:m Rower:Unibike Viper
Powrót i znowu trochę zabłądziłem, przez co po raz pierwszy przejechałem przez Manschnow. Życie byłoby nudne, gdyby człowiek nie błądził ;)

Trasa:
Słubice - Frankfurt nad Odrą - Lebus - Klessin - Wuhden - Reitwein - Rahtstock - Manschnow - Kuestrin - Kostrzyn



Wypas owiec pod Frankfurtem nad Odrą © meak


Droga pomiędzy Wuhden a Reitwein © meak


Drogowskazy pomiędzy Wuhden a Reitwein © meak

Kostrzyn - Słubice inaczej, czyli z uskokiem ;)

Piątek, 25 września 2009 | dodano:27.09.2009 Kategoria Mapy z GPS, Niemcy, Słubice i okolice
Km:42.50Km teren:10.00 Czas:02:21Km/h:18.09
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcal Podjazdy:m Rower:Unibike Viper
Wpadło mi do głowy, żeby przetestować w końcu przejazd ze Kostrzyna do Słubic jakąś inną trasą, bo Oder - Neisse zaczęła mi się już nudzić. Oczywiście trochę pobłądziłem, ale było to błądzenie po malowniczym terenie, więc sobie wybaczam :)

We Frankfurcie wpadłem do księgarni, gdzie kupiłem kolejną świetną mapę - obejmuje akurat Ziemię Lubuską i Markisch-Oderland, czyli tereny po których często jeżdżę. Wydana w Niemczech, ale ma objaśnienia w jęz. polskim. Mapa turystyczno - rowerowa i naprawdę ma świetnie oznaczone szlaki rowerowe. Tych map jest cała seria - obejmują całe pogranicze. Do tego kupiłem "Oder - Neisse - Radweg. 12 Tagessetappen mit Karten 1:75 000" - czyli świetne mapy razem z opisem trasy, rzeczy wartych odwiedzenia, na 168 stronach. Jeżeli kiedyś wreszcie przyjdzie mi ochota, by przejechać całą Oder-Neisse to wtedy wystarczy mi ta książeczka - żadnego zabierania dodatkowych map itd. Fakt, niemieckiego nie znam, ale to tylko przewodnik, więc język nie jest zbyt skomplikowany - spokojnie można z pomocą słownika dotrzeć do jego zawartości ;)
Przy okazji pomyślałem sobie - jakże mało u nas jest tego typu wydawnictw. Owszem, była seria "Na rowerze" po różnych zakątkach kraju, sam mam część obejmującą mój region (i Bornholm :) ), była seria mapek ze szlakami rowerowymi i też mam część dotyczącą zachodniopomorskiego, ale w porównaniu z tym, co mają Niemcy to jest nic. Trudno dojść do innego wniosku niż taki, że przewodnik "idą" za infrastrukturą rowerową - są trasy, eleganckie ścieżki rowerowe, ludzie jeżdżą, więc pojawiają się opisy tras. Bo przecież szlak rowerowy Oder - Neisse jest tylko jednym z wielu w Niemczech. Zresztą, to jest oferta tylko jednego wydawnictwa. Nawet w tej małej, frankfurckiej, księgarence był jeszcze jeden atlas z mapami i informacjami o Oder - Neisse, plus kupa świetnych map itd. Mam nadzieję, że kiedyś tak będzie u nas.

Trasa:
Kostrzyn - Reitwein - Podelzig - Klessin - Lebus - Frankfurt nad Odrą - Słubice



Kolejne zdjęcie dokumentujące odlot ptaków ;)

Ptaki odlatują, jesień coraz bliżej... © meak


Nad Odrą © meak


Wszystkie drogi prowadzą z Reitwein... ;) © meak


Pomiędzy Reitwein a Podelzig © meak


Pozostałości kościoła w Podelzig © meak


Tablica informacyjna przy kościele w Podelzig © meak


Wiatraki pod Klessin © meak

Krzysiu Polska

Wtorek, 22 września 2009 | dodano:22.09.2009 Kategoria 51 - 79 km, Niemcy, Okolice Szczecina, Mapy z GPS
Km:52.61Km teren:5.00 Czas:02:38Km/h:19.98
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcal Podjazdy:m Rower:Unibike Viper
Trzeba łapać słoneczne dni póki jeszcze są. I czas po pracy, póki słońce zbyt szybko nie zachodzi. Ok, po tym manifeście przejdźmy do rzeczy :)

Trasa w wersji txt oraz graficznej:

Szczecin - Przecław - Kołbaskowo - Rosow - Nadrensee - Lebehn - Schwennenz - Stobno - Szczecin



Dzisiaj rozładowały się podczas jazdy baterie w GPS - wziąłem zapasowe z aparatu i jak widać trasa zapisała się bez przeszkód. To pomyślna informacja w kontekście wyjazdu na Litwę, czy też jakichkolwiek innych wielodniowych wyjazdów :)

Władza w Niemczech działa bardzo szybko - nie widziałem dzisiaj ani jednego plakatu niesławnej partii. Jedynie w Nadrensee chciał się na mnie rzucić pies z kulawą nogą, ale rozwalił się o ogrodzenie i wyznał mi jak na spowiedzi, że sam siebie już nienawidzi.

Zauważyłem też dość zabawny plakat CDU. Czyżby nasze tajne siły? ;)

Krzysiu Polska © meak


Wiatrak pod Nadrensee © meak


Niemieckiego nie znam, ale znaczy to chyba:
"Zmarłym na pamiątkę,
żywym ku przestrodze"

Niemiecka mądrość © meak


Droga Nadrensee - Lebehn © meak


Pola pod Lebehn © meak