meak - przejażdżki i wyprawki

Info




Linki


Zalicz gminę ;)







Batoniki






button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Moje rowery

Unibike Viper 23931 km
Author Outset 17964 km
Kross Level 3.0 2021

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy meak.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Tak nie będzie ;)






Blog rowerowy. Aktualizowany od przypadku do przepadku. Spostrzegawczość jest ważna. Nie wiąż się z nim, jeśli nie lubisz dłuższej rozłąki. Zanim zaczniesz czytać zapoznaj się ze znaczeniem słów: ironia i sarkazm ;)



run-log.com

Nocna przejażdżka

Piątek, 9 października 2009 | dodano:09.10.2009 Kategoria Niemcy, Słubice i okolice
Km:38.94Km teren:0.00 Czas:01:57Km/h:19.97
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcal Podjazdy:m Rower:Unibike Viper
(fotki będą dopiero w niedzielę wieczorem, bo notkę piszę na cudzym kompie, gdzie nie ma mojego ulubionego Gimpa, Photoshopa, czy Paint Shopa ;) )

Tytuł trochę na wyrost, bo z pociągu w Kostrzynie wysiadłem o 18:12 i przez jakiś czas spokojnie dało się jeszcze jechać bez lampki (wolę tak jechać, wszystko wygląda bardziej naturalnie, ale oczywiście trzeba bardzo uważać). Kiedy już zapadła porządna ciemność zatrzymałem się, żeby trochę wchłonąć ten niesamowity nastrój, niezwykłą ciszę, popatrzeć na spokój natury. Ta droga rowerowa, przynajmniej ten odcinek Oder - Neisse od Kostrzyna po Frankfurt prowadzi przez odludne tereny, a o tej porze jest tam niemal całkowicie pusto. Chociaż, "niemal" to akurat dzisiaj dobre słowo, bo w tej ciemności trafiłem na całą grupę rowerzystów i byli to chyba Polacy, bo kto inny mógłby krzyczeć "uwaga!" ;) (oczywiście wtedy już jechałem "na światłach")

W każdym razie przejażdżka była niesamowita - gdyby nie to, że najpierw trzeba się przemęczyć w pociągu, pewnie pojeździłbym jeszcze w takich ciemnościach, bo to niesamowite wrażenia. BTW. lampka Cateye zdała egzamin celująco :)

Most kolejowy w Kostrzynie nad Odrą © meak


Wiatraki o zachodzie słońca © meak

Komentarze
Jak zwykle kapitalne fotki - osobiście jednak bardzo rzadko jeżdżę po zapadnięciu zmroku, więc nawet nie mam doświadczenia w tej mierze.
jotwu
- 18:21 niedziela, 11 października 2009 | linkuj
A ja się dałem złapać ;)
meak
- 15:14 niedziela, 11 października 2009 | linkuj
Przecież żartowałem, nie chodziło mi o kolor nieba :)
robin
- 16:04 sobota, 10 października 2009 | linkuj
Nie robię niczego nadzwyczajnego - często poprawiam kontrast (poziomy), czasem wyostrzam (ale nie tym zwykłym wyostrzaniem, to jest plugin do Gimpa, ale wzorowany na jakimś pluginie z Photoshopa) i właściwie zawsze kadruję. Tym bardziej, że wolę jednak format klasycznej, papierowej fotografii (3:2) zamiast tego, który w aparatach cyfrowych jest najczęstszy (4:3). No, a poza tym zmieniam rozmiary obrazu. meak - 14:33 sobota, 10 października 2009 | linkuj
A ja myślałem, że fotki wrzucasz oryginalne nie przerobione - no cóż myliłem się :)
robin
- 10:24 sobota, 10 października 2009 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!