Blog rowerowy. Aktualizowany od przypadku do przepadku. Spostrzegawczość jest ważna. Nie wiąż się z nim, jeśli nie lubisz dłuższej rozłąki. Zanim zaczniesz czytać zapoznaj się ze znaczeniem słów: ironia i sarkazm ;)

Słoneczny powrót

Niedziela, 14 listopada 2010 | dodano:14.11.2010 Kategoria Mapy z GPS, Niemcy, Słubice i okolice

Km:	40.39	Km teren:	0.00	Czas:	02:00	Km/h:	20.20
Pr. maks.:	44.10	Temperatura:	12.0	HRmax:	147( 79%)	HRavg	121( 65%)
Kalorie:	850kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Unibike Viper

Całkowity relaks - ciepło, bardzo słaby wiatr. Mnóstwo wędkarzy, parę osób na rowerach, kilkoro biegających i dwie osoby z kijkami Nordic Walking. Parę kluczy odlatujących ptaków.

Linkuj | Komentuj | Komentarze(11)

Komentarze

Dobrze jest kupować coś sprawdzonego, więc może warto się nad tym urządzeniem zastanowić skoro recenzja jest tak pozytywna? meak - 10:31 piątek, 24 grudnia 2010 | linkuj

Tak mi odpisał biker "wienio"
"Fajne urządzenie, mapki wrzucałem swego czasu, program MainNava konwertuje trasy także do plików gpx, więc nie ma problemu z wrzuceniem je na stronkę np. gpsies.com, a potem na bloga. Jest także konwersja bezpośrednia do formatu Google Earth. Same urządzenie jest fajne, żadnej awarii do tej pory.Przetrwało niskie temperatury, silne opady. Godny polecenia. Wesołych Świąt"
A skoro ciągle wracam do twego blogu, więc mogłem wielokrotnie ocenić i docenić piękno Twoich zdjęć, może przez tęsknotę za tego rodzaju, zielonymi pejzażami.

jotwu - 10:01 piątek, 24 grudnia 2010 | linkuj

Bardzo dobrze, że znalazłeś kogoś kto korzysta już jakiś czas z tego urządzenia - to najlepsze źródło informacji. A Twoje zawracanie głowy może poskutkować tym, że (nie teraz, ale za jakiś czas) być może kupię logger firmy Pentagram. Nie jest drogi a czas chodzi wyłącznie o zapis trasy, do czego to urządzenie jest stworzone :) meak - 18:59 czwartek, 23 grudnia 2010 | linkuj

No cóż, jesteś w poradach z zakresu wszelakiej techniki bezkonkurencyjny. Dość sporo poczytałem na temat Mainnav MG950dl i z reguły są to opinie pozytywne ale ... Co do geotagów, to od pewnego czasu mam komórkę Nokia C-5, która także podaje mi współrzędne związane z wykonanym zdjęciem, dane te jednak nie zawsze są precyzyjne, o czym wcześniej mnie wyjaśniłeś. Znalazłem jednego bikera (wienio), który rok temu kupił wspomniany datalogger i poprosiłem go o opinię. Sorry, że zawracam Ci głowę takimi duperelami.

jotwu - 18:56 czwartek, 23 grudnia 2010 | linkuj

Nie chciałem podziałać aż tak zniechęcająco - z jednej strony ten ekranik z cyferkami można potraktować jako zaletę, jeśli ktoś chce mieć dodatkowy licznik (dodajmy też, że jest to licznik niezależny od roweru, może być używany również na pieszych wycieczkach itd.). Z drugiej, jeśli ktoś tych cyferek nie potrzebuje to są zdaje się dataloggery, które po prostu można wrzucić w kieszeń, w sakwę i spełnią podobne zadanie - zapiszą trasę, a można je też połączyć z komórką przez bluetooth. Za to kosztować mogą ponad dwukrotnie mniej jak np. odbiornik GPS Pentagram - zaznaczam tylko, że daję to jako przykład, nie mam pojęcia, czy to urządzenie akurat jest warte zakupu, ale gdzieś chyba czytałem jak ktoś z tego korzystał, bo z jakiegoś powodu właśnie chciałem odnaleźć logger tej firmy :) Można je chyba też używać bez telefonu, wyłącznie jako logger - do zapisu trasy w celu późniejszej jej prezentacji na mapie albo geotagowania zdjęć (czyli przypisywania im współrzędnych). W każdym razie to urządzenie różni się od podlinkowanego przez Ciebie prawdopodobnie tylko tym, że nie jest wyświetlana na ekraniku prędkość, odległość itd. meak - 15:07 czwartek, 23 grudnia 2010 | linkuj

Bardzo Ci dziękuję za obszerną ocenę datalogger'a do zakupu którego raczej mnie zniechęciłeś. Nim do Ciebie napisałem wcześniej przeczytałem wiele wypowiedzi na forum, chciałem jednak poznać Twoją opinię, jako użytkownika podobnego "ustrojstwa". Nie myślałem że w tak dużym stopniu to urządzenie jest związane z komórką.

jotwu - 14:43 czwartek, 23 grudnia 2010 | linkuj

@jotwu
Poczytałem trochę o tym sprzęcie, ale to co napiszę to tylko teoria - nigdy z czegoś takiego nie korzystałem. Przede wszystkim - niby fajne te wszystkie funkcje wyświetlania prędkości, odległości, wysokości, ale to nigdy nie będzie tak dokładne jak dobrze skalibrowany rowerowy licznik - nie chodzi o to, że to jest jakiś wadliwy sprzęt, to raczej cecha każdego GPS-a. Mój też nie jest pozbawiony tego błędu, to samo ze sprzętem Kajmana i Niradhary - po prostu GPS może się mylić około 2,5 km na każde 100 km. Jeśli idzie o wysokość błąd bywa jeszcze większy - owszem, jest to jakaś wskazówka, informacja na temat podjazdów, ale nic więcej. Jeśli nie podłączymy tego sprzętu do komórki (za pomocą bluetooth) to jest wyłącznie licznik plus datalogger, czyli coś co zapisze trasę - można to POTEM przerzucić na komputer i oglądać na tle mapy, można też przypisać robionym w tym czasie zdjęciom współrzędne geograficzne (automatycznie robi to program, który porównuje czas wykonania zdjęcia oraz czas przebywania przez nas w różnych miejscach, więc podstawą jest ustawienie właściwej godziny w dataloggerze oraz aparacie fotograficznym), dzięki czemu miniaturki zdjęć da się zaprezentować tak jak na mapce powyżej. Wymaga to jednak skorzystania jeszcze np. z serwisu gpsies.com albo podobnego :) Odrębną sprawą jest korzystanie z tego urządzenia po podłączeniu do telefonu komórkowego - wtedy zależy to w dużym stopniu od oprogramowania dostępnego na konkretny model telefonu. Być może wtedy da się nawigować, wyznaczać trasy, ale zależy to właśnie od tego oprogramowania, które trzeba prawdopodobnie samemu znaleźć w sieci (chyba, że coś dają już z tym urządzeniem - ale o tym nic nie wiem). Krótko mówiąc, ten sprzęt jest odbiornikiem sygnału satelitów, a telefon jest komputerem, który sprawia, że danych możemy użyć do bardziej zaawansowanych celów. Jest jeszcze kwestia map - jest chyba możliwe ściągnięcie darmowych map do nawigacji i korzystanie z nich na ekranie telefonu komórkowego, ale zwracam uwagę na słówko "chyba", bo nigdy tego nie testowałem. Znalazłem na jednym z forów wątek na temat interesującego Cię sprzętu. Zanim go jedno przeczytasz muszę wyjaśnić (parę osób jest tam zdziwionych dość oczywistym faktem ;) ), że z GPS-a korzysta się na otwartym terenie, więc rozważania rozmówców na temat braku zasięgu w budynkach są dość zabawne. Ten wątek ciągnie się przez dwie strony, na dole jest link do wyświetlenia drugiej.Znalazłem jeszcze jeden wątek, który też warto poczytać - jest tam uwaga na temat map. Rzeczywiście, lepiej żeby telefon nie ściągał map podczas jazdy ponieważ może się to mocno odbić na rachunku za telefon ;)

meak - 11:35 czwartek, 23 grudnia 2010 | linkuj

Witam i proszę o pomoc. Zaglądnij proszę pod adres http://www.nokaut.pl/odbiorniki-gps/odbiornik-gps-bluetooth-mainnav-mg-950d-datalogger.html#DialogboxRegisterAndLogin=DialogboxRegister i daj mi znać czy warto kupic opisywany datalogger ? Cena jest zachęcająca, opis też. Przy okazji życzę Ci miłych, pogodnych świąt a w 2011 roku znacznie więcej kilometrów na rowerze.

jotwu - 14:57 środa, 22 grudnia 2010 | linkuj

Ja też bardzo lubię Twoje zdjęcia z trasy a mapki znakomicie pozwalają zorientować się jak przebiegała wycieczka.

jotwu - 19:19 niedziela, 14 listopada 2010 | linkuj

Nie polecę, bo się tym nie bawię. Słyszałem jedynie, że do prostych rzeczy wystarczy Windows Live Movie Maker z pakietu Microsoftu. Jest też bardziej zaawansowany (chyba ;) ) opensourcowy Avidemux, ale to wszystko co mogę napisać, bo użyłem go tylko parę razy do jakichś prostych konwersji, czy cięć - nawet nie pamiętam :)

meak - 18:19 niedziela, 14 listopada 2010 | linkuj

Witam foty jak zwykle super.
Gdzieś zginęło mi Twoje gg. Jaki byś polecił program do obróbki video?

robin - 14:22 niedziela, 14 listopada 2010 | linkuj

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

meak - przejażdżki i wyprawki

Info

Linki

Zalicz gminę ;)

Batoniki

Moje rowery

Szukaj

Wykres roczny

Archiwum

Linki

Tak nie będzie ;)

Blog rowerowy. Aktualizowany od przypadku do przepadku. Spostrzegawczość jest ważna. Nie wiąż się z nim, jeśli nie lubisz dłuższej rozłąki. Zanim zaczniesz czytać zapoznaj się ze znaczeniem słów: ironia i sarkazm ;)

Słoneczny powrót