- Kategorie bloga:
- 100 km i więcej.28
- 200 km i więcej.1
- 51 - 79 km.96
- 80 - 99 km.35
- Bory Tucholskie 2009.12
- Bory Tucholskie 2011.7
- Geocache.1
- Litwa 2010.8
- Mapy z GPS.44
- Niemcy.117
- Okolice Szczecina.328
- Poj.Krajeńskie-Bory Tucholskie 2.7
- Polska Egzotyczna 2007.12
- Słubice i okolice.112
- Suwalska Trzydniówka.5
- Suwalszczyzna 2006.6
- Suwalszczyzna-Podlasie 2008.9
- Weekendowa wyprawa 2005.3
- Wyprawa 1 2006.10
- Wyprawy.52
Blog rowerowy. Aktualizowany od przypadku do przepadku. Spostrzegawczość jest ważna. Nie wiąż się z nim, jeśli nie lubisz dłuższej rozłąki. Zanim zaczniesz czytać zapoznaj się ze znaczeniem słów: ironia i sarkazm ;)
Wpisy archiwalne w kategorii
Słubice i okolice
Dystans całkowity: | 4309.04 km (w terenie 412.00 km; 9.56%) |
Czas w ruchu: | 202:38 |
Średnia prędkość: | 19.60 km/h |
Maksymalna prędkość: | 47.86 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 164 (88 %) |
Maks. tętno średnie: | 134 (72 %) |
Suma kalorii: | 7541 kcal |
Liczba aktywności: | 112 |
Średnio na aktywność: | 38.47 km i 2h 10m |
Więcej statystyk |
Drang nach Suden ;)
Niedziela, 24 kwietnia 2011 | dodano:24.04.2011 Kategoria Niemcy, Słubice i okolice
Km: | 40.71 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 01:39 | Km/h: | 24.67 |
Pr. maks.: | 43.30 | Temperatura: | 20.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Rodzinna przejażdżka
Niedziela, 24 kwietnia 2011 | dodano:24.04.2011 Kategoria Niemcy, Słubice i okolice
Km: | 6.77 | Km teren: | 0.00 | Czas: | Km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Do pobliskiego Frankfurtu, gdzie zabawa z piłką pozwoliła sprawdzić się w wielu bardzo różnych dyscyplinach: od siatkówki, przez piłkę nożną, po rugby i zapasy ;)
Słoneczny powrót
Niedziela, 14 listopada 2010 | dodano:14.11.2010 Kategoria Mapy z GPS, Niemcy, Słubice i okolice
Km: | 40.39 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:00 | Km/h: | 20.20 |
Pr. maks.: | 44.10 | Temperatura: | 12.0 | HRmax: | 147( 79%) | HRavg | 121( 65%) |
Kalorie: | 850kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Wzdłuż Odry
Czwartek, 11 listopada 2010 | dodano:11.11.2010 Kategoria Niemcy, Słubice i okolice
Km: | 40.67 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:18 | Km/h: | 17.68 |
Pr. maks.: | 34.40 | Temperatura: | 6.0 | HRmax: | 164( 88%) | HRavg | 133( 71%) |
Kalorie: | 1013kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Parę dni wolnego, więc ponownie przejażdżka Kostrzyn - Słubice. Zimno, wilgotno, ale bez deszczu. Za to mocny, wiatr "wtwarzowy" - przyznam, że nieźle mnie wymęczył chociaż jak zwykle podczas jazdy tą drogą - to był relaks. Pogoda wybitnie niefotogeniczna, więc pobawiłem się w robienie panoramek. Też wyszły tak sobie, ale panoramka to zawsze... panoramka ;)
Nieopodal wjazdu do Niemiec w Kostrzynie trwa remont i po raz pierwszy Niemcy mnie wkurzyli - zawsze robili tam piękne przejazdy specjalnie dla rowerzystów, ale dzisiaj się nie popisali. Zablokowali całkiem chodnik, którym można by przejechać lub przejść, więc trzeba jechać po wertepach a potem nieść rower.
I mapka ze świetnie znaną trasą, ale z innego serwisu ;) (connect.garmin.com)
Nieopodal wjazdu do Niemiec w Kostrzynie trwa remont i po raz pierwszy Niemcy mnie wkurzyli - zawsze robili tam piękne przejazdy specjalnie dla rowerzystów, ale dzisiaj się nie popisali. Zablokowali całkiem chodnik, którym można by przejechać lub przejść, więc trzeba jechać po wertepach a potem nieść rower.
I mapka ze świetnie znaną trasą, ale z innego serwisu ;) (connect.garmin.com)
Powrót Słubice - Kostrzyn
Poniedziałek, 1 listopada 2010 | dodano:02.11.2010 Kategoria Niemcy, Słubice i okolice
Km: | 40.07 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:02 | Km/h: | 19.71 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | 153( 82%) | HRavg | 132( 71%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Kostrzyn - Słubice
Piątek, 29 października 2010 | dodano:01.11.2010 Kategoria Niemcy, Słubice i okolice
Km: | 44.24 | Km teren: | 3.00 | Czas: | 02:30 | Km/h: | 17.70 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | 153( 82%) | HRavg | 134( 72%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Pobudka o 4:30, żeby komfortowo zdążyć na pociąg o 6:12 do Kostrzyna, skąd krótko przed dziewiątą wyruszyłem. Postanowiłem po raz kolejny przejechać przez Reitwein, gdzie - testując "kanonika" (czyli małego Canona ;) ) - zrobiłem parę zdjęć kościoła, który w połowie jest ruiną.
Po drodze widziałem mnóstwo odlatujących ptaków - takich kluczy było na niebie całe mnóstwo:
Słubice - Kostrzyn
Niedziela, 4 lipca 2010 | dodano:04.07.2010 Kategoria Niemcy, Słubice i okolice
Km: | 40.07 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:56 | Km/h: | 20.73 |
Pr. maks.: | 45.20 | Temperatura: | 30.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | 763kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Spacerek do Świecka
Sobota, 3 lipca 2010 | dodano:04.07.2010 Kategoria Słubice i okolice
Km: | 14.39 | Km teren: | 3.00 | Czas: | Km/h: | ||
Pr. maks.: | 23.40 | Temperatura: | 32.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | 270kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Spacerek z dziewczynami do pomnika na miejscu byłego hitlerowskiego obozu pracy pod Świeckiem. I również do pompy z zimną wodą, która się tam znajduje, a podczas takich upałów daje mnóstwo pozytywnych doznań :)
Most kolejowy pod Słubicami:
Most drogowy w okolicy Świecka:
Dziewczyny ostro napierają:
Pomnik w miejscu obozu pracy pod Świeckiem:
A dziewczyny napierają dalej:
Most kolejowy pod Słubicami:
Most drogowy w okolicy Świecka:
Dziewczyny ostro napierają:
Pomnik w miejscu obozu pracy pod Świeckiem:
A dziewczyny napierają dalej:
Kostrzyn - Słubice
Piątek, 2 lipca 2010 | dodano:04.07.2010 Kategoria Niemcy, Słubice i okolice
Km: | 43.71 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:13 | Km/h: | 19.72 |
Pr. maks.: | 43.30 | Temperatura: | 34.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | 819kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Jak zwykle - do Ani :)
A po drodze...
Cóż, nowe koło pod sakwami sprawiło się dobrze. Teraz tylko pytanie jak będzie na prawdziwych wertepach, na gruntowych drogach i z obciążeniem niemal 40 km plus rowerzysta ;)
Most kolejowy w Kostrzynie :D
Na początku pewien kawałek jechałem za sakwiarzem, który wyglądał na jakieś 70 lat, ale jechał całkiem żwawo. Owszem, ja jeżdżę dosyć wolno w porównaniu z innymi, ale on z tymi sakwami przez dłuższy czas utrzymywał prędkość około 25 km/h :)
Jechałem górą, wałem, bo lubię podziwiać widoki, a on dołem i w pewnym momencie, kiedy musiałem zjechać również na dolną drogę nabrałem rozpędu i zniknął z horyzontu - podejrzewam, że się po prostu gdzieś zatrzymał:
Krajobraz mocno ucierpiał przez powódź, ale powoli wszystko wraca do normy:
Przed Lebus było mnóstwo ptaków na polderach z lewej i na polach z prawej. Na tym zdjęciu akurat tego dobrze nie widać, ale kiedy poderwały się do góry to można było mieć wrażenie, że to jakieś chmary owadów:
A po drodze...
Cóż, nowe koło pod sakwami sprawiło się dobrze. Teraz tylko pytanie jak będzie na prawdziwych wertepach, na gruntowych drogach i z obciążeniem niemal 40 km plus rowerzysta ;)
Most kolejowy w Kostrzynie :D
Na początku pewien kawałek jechałem za sakwiarzem, który wyglądał na jakieś 70 lat, ale jechał całkiem żwawo. Owszem, ja jeżdżę dosyć wolno w porównaniu z innymi, ale on z tymi sakwami przez dłuższy czas utrzymywał prędkość około 25 km/h :)
Jechałem górą, wałem, bo lubię podziwiać widoki, a on dołem i w pewnym momencie, kiedy musiałem zjechać również na dolną drogę nabrałem rozpędu i zniknął z horyzontu - podejrzewam, że się po prostu gdzieś zatrzymał:
Krajobraz mocno ucierpiał przez powódź, ale powoli wszystko wraca do normy:
Przed Lebus było mnóstwo ptaków na polderach z lewej i na polach z prawej. Na tym zdjęciu akurat tego dobrze nie widać, ale kiedy poderwały się do góry to można było mieć wrażenie, że to jakieś chmary owadów:
W roli głównej wystąpił...
Niedziela, 20 czerwca 2010 | dodano:20.06.2010 Kategoria Niemcy, Słubice i okolice
Km: | 40.67 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:10 | Km/h: | 18.77 |
Pr. maks.: | 42.20 | Temperatura: | 9.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | 745kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
...Pan Bocian. Najpierw strzeliłem mu parę fotek, ale ponieważ zupełnie się mną nie przejmował, więc przestawiłem aparat na filmowanie i oto efekt :)
Nie był to jedyny skrzydlaty na trasie. Wszystko pewnie dzięki temu, że w nocy obejrzałem jak dołożyliśmy Kubie w siatkówce, a po meczu nie było już właściwie sensu kłaść się spać... :) Wstałem więc o 4:30, a o piątej już byłem na trasie. Aż do Kostrzyna spotkałem tylko jednego rowerzystę oraz faceta z psem, poza tym nikogo oprócz zwierzaków.
Poniżej bohater i główny aktor powyższego filmu :)
Tuż przy byłych wojskowych koszarach w Kustrin-Kietz trafiłem na naradę Niemców, którzy zastanawiali się, co zrobić z tym przerażonym maleństwem:
Mam nadzieję, że podobnie wcześnie uda mi się wstawać na wyprawce na Litwę :)
Zapomniałem dodać, że podczas jazdy w drugą stronę znowu pękła szprycha w tylnym kole - teraz jak już jadę z sakwami nieco dalej od domu, wożę ze sobą zapasowe szprychy, bacik i klucz do kasety, więc spokojnie sam naprawiłem uszkodzenie. Wolałbym jednak, żeby na wyprawce obywało się bez takich "atrakcji" ;)
Nie był to jedyny skrzydlaty na trasie. Wszystko pewnie dzięki temu, że w nocy obejrzałem jak dołożyliśmy Kubie w siatkówce, a po meczu nie było już właściwie sensu kłaść się spać... :) Wstałem więc o 4:30, a o piątej już byłem na trasie. Aż do Kostrzyna spotkałem tylko jednego rowerzystę oraz faceta z psem, poza tym nikogo oprócz zwierzaków.
Poniżej bohater i główny aktor powyższego filmu :)
Tuż przy byłych wojskowych koszarach w Kustrin-Kietz trafiłem na naradę Niemców, którzy zastanawiali się, co zrobić z tym przerażonym maleństwem:
Mam nadzieję, że podobnie wcześnie uda mi się wstawać na wyprawce na Litwę :)
Zapomniałem dodać, że podczas jazdy w drugą stronę znowu pękła szprycha w tylnym kole - teraz jak już jadę z sakwami nieco dalej od domu, wożę ze sobą zapasowe szprychy, bacik i klucz do kasety, więc spokojnie sam naprawiłem uszkodzenie. Wolałbym jednak, żeby na wyprawce obywało się bez takich "atrakcji" ;)