- Kategorie bloga:
- 100 km i więcej.28
- 200 km i więcej.1
- 51 - 79 km.96
- 80 - 99 km.35
- Bory Tucholskie 2009.12
- Bory Tucholskie 2011.7
- Geocache.1
- Litwa 2010.8
- Mapy z GPS.44
- Niemcy.117
- Okolice Szczecina.328
- Poj.Krajeńskie-Bory Tucholskie 2.7
- Polska Egzotyczna 2007.12
- Słubice i okolice.112
- Suwalska Trzydniówka.5
- Suwalszczyzna 2006.6
- Suwalszczyzna-Podlasie 2008.9
- Weekendowa wyprawa 2005.3
- Wyprawa 1 2006.10
- Wyprawy.52
Blog rowerowy. Aktualizowany od przypadku do przepadku. Spostrzegawczość jest ważna. Nie wiąż się z nim, jeśli nie lubisz dłuższej rozłąki. Zanim zaczniesz czytać zapoznaj się ze znaczeniem słów: ironia i sarkazm ;)
.
Środa, 23 września 2009 | dodano:23.09.2009
Km: | 17.06 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:58 | Km/h: | 17.65 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Krzysiu Polska
Wtorek, 22 września 2009 | dodano:22.09.2009 Kategoria 51 - 79 km, Niemcy, Okolice Szczecina, Mapy z GPS
Km: | 52.61 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 02:38 | Km/h: | 19.98 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Trzeba łapać słoneczne dni póki jeszcze są. I czas po pracy, póki słońce zbyt szybko nie zachodzi. Ok, po tym manifeście przejdźmy do rzeczy :)
Trasa w wersji txt oraz graficznej:
Szczecin - Przecław - Kołbaskowo - Rosow - Nadrensee - Lebehn - Schwennenz - Stobno - Szczecin
Dzisiaj rozładowały się podczas jazdy baterie w GPS - wziąłem zapasowe z aparatu i jak widać trasa zapisała się bez przeszkód. To pomyślna informacja w kontekście wyjazdu na Litwę, czy też jakichkolwiek innych wielodniowych wyjazdów :)
Władza w Niemczech działa bardzo szybko - nie widziałem dzisiaj ani jednego plakatu niesławnej partii. Jedynie w Nadrensee chciał się na mnie rzucić pies z kulawą nogą, ale rozwalił się o ogrodzenie i wyznał mi jak na spowiedzi, że sam siebie już nienawidzi.
Zauważyłem też dość zabawny plakat CDU. Czyżby nasze tajne siły? ;)
Niemieckiego nie znam, ale znaczy to chyba:
"Zmarłym na pamiątkę,
żywym ku przestrodze"
Trasa w wersji txt oraz graficznej:
Szczecin - Przecław - Kołbaskowo - Rosow - Nadrensee - Lebehn - Schwennenz - Stobno - Szczecin
Dzisiaj rozładowały się podczas jazdy baterie w GPS - wziąłem zapasowe z aparatu i jak widać trasa zapisała się bez przeszkód. To pomyślna informacja w kontekście wyjazdu na Litwę, czy też jakichkolwiek innych wielodniowych wyjazdów :)
Władza w Niemczech działa bardzo szybko - nie widziałem dzisiaj ani jednego plakatu niesławnej partii. Jedynie w Nadrensee chciał się na mnie rzucić pies z kulawą nogą, ale rozwalił się o ogrodzenie i wyznał mi jak na spowiedzi, że sam siebie już nienawidzi.
Zauważyłem też dość zabawny plakat CDU. Czyżby nasze tajne siły? ;)
Krzysiu Polska© meak
Wiatrak pod Nadrensee© meak
Niemieckiego nie znam, ale znaczy to chyba:
"Zmarłym na pamiątkę,
żywym ku przestrodze"
Niemiecka mądrość© meak
Droga Nadrensee - Lebehn© meak
Pola pod Lebehn© meak
Litewskie fantazje :)
Wtorek, 22 września 2009 | dodano:22.09.2009
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | Km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Do Wielkiej Wyprawy na Litwę będzie niedługo mniej niż 300 dni. To całkiem nieźle, zdarzało mi się odliczać ich więcej ;)
Niezawodną gwarancją powodzenia jest (dla mnie) dostęp do map na długo przed wyprawą - jak już są i można po nich jeździć palcem, jest właściwie pewne, że wyjazd się uda, a dotrwać do dnia wyjazdu również będzie o wiele łatwiej ;)
Wczoraj pojechałem sobie w jedną stronę do Wilna - właściwie nawet nie trzeba specjalnie planować trasy, bo sama się do mnie z mapy uśmiechnęła. Możliwy jest też powrót przez tę samą okolicę chociaż inną trasą, ale zdecyduję o tym chyba już później. Szkoda trochę, że ze Szczecina jest dość kiepski dojazd PKP - owszem, na samą Suwalszczyznę jedzie się przyjemnie, ale żeby wylądować tuż pod granicą - bez przesiadek jest niemożliwe. Nie szkodzi - wyruszę z Ełku (dojazd będzie taki sam jak w 2006, czyli nocleg w zagajniku za skrętem na Przykopkę :D ), a powrót będzie zależał od Suwalskich zawijasów. Na samej Litwie (a raczej w litewskich lasach, bo wychynę z nich właściwie dopiero pod Wilnem :D ) planuję spędzić 7-8 dni, ale dobrze byłoby też wykorzystać ten wyjazd do zwiedzenia starych kątów, których nie udało mi się zobaczyć w 2008 - pewnie poświęcę na to dodatkowe 3-4 dni.
Mocno się też zastanawiam, czy nie zabrać jednak starego, wysłużonego Authora Outset - rowerek niby gorszy, ale na leśnych rozstajach opony 2.11 na 26" kołach mogą się okazać niezastąpione, a i tak najdłuższą jazdę z "prawdziwym" obciążeniem (czyli około 40 kg ;) ) zaliczyłem wlaśnie na nim.
Jeśli wyjazd na Litwę okaże się takim strzałem w "10" jak to było wcześniej z Suwalszczyzną to będzie potem co odkrywać przez kilka kolejnych lat :)
Niezawodną gwarancją powodzenia jest (dla mnie) dostęp do map na długo przed wyprawą - jak już są i można po nich jeździć palcem, jest właściwie pewne, że wyjazd się uda, a dotrwać do dnia wyjazdu również będzie o wiele łatwiej ;)
Wczoraj pojechałem sobie w jedną stronę do Wilna - właściwie nawet nie trzeba specjalnie planować trasy, bo sama się do mnie z mapy uśmiechnęła. Możliwy jest też powrót przez tę samą okolicę chociaż inną trasą, ale zdecyduję o tym chyba już później. Szkoda trochę, że ze Szczecina jest dość kiepski dojazd PKP - owszem, na samą Suwalszczyznę jedzie się przyjemnie, ale żeby wylądować tuż pod granicą - bez przesiadek jest niemożliwe. Nie szkodzi - wyruszę z Ełku (dojazd będzie taki sam jak w 2006, czyli nocleg w zagajniku za skrętem na Przykopkę :D ), a powrót będzie zależał od Suwalskich zawijasów. Na samej Litwie (a raczej w litewskich lasach, bo wychynę z nich właściwie dopiero pod Wilnem :D ) planuję spędzić 7-8 dni, ale dobrze byłoby też wykorzystać ten wyjazd do zwiedzenia starych kątów, których nie udało mi się zobaczyć w 2008 - pewnie poświęcę na to dodatkowe 3-4 dni.
Mocno się też zastanawiam, czy nie zabrać jednak starego, wysłużonego Authora Outset - rowerek niby gorszy, ale na leśnych rozstajach opony 2.11 na 26" kołach mogą się okazać niezastąpione, a i tak najdłuższą jazdę z "prawdziwym" obciążeniem (czyli około 40 kg ;) ) zaliczyłem wlaśnie na nim.
Jeśli wyjazd na Litwę okaże się takim strzałem w "10" jak to było wcześniej z Suwalszczyzną to będzie potem co odkrywać przez kilka kolejnych lat :)
Jeden ze standardowych powrotów z pracy ;)
Poniedziałek, 21 września 2009 | dodano:21.09.2009 Kategoria Mapy z GPS, Okolice Szczecina
Km: | 20.82 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:02 | Km/h: | 20.15 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Standardowo do pracy i powrót przez Rajkowo - Ostoję. Właśnie zdałem sobie sprawę, że w tym roku przejechałem już więcej niż przez cały ubiegły, ale tak naprawdę to nie ma powodów do dumy. Przejechać w roku mniej niż 6000 km to bardzo kiepski wynik (zależy oczywiście od osobistych kryteriów, dla innych będzie to 10 000 km ;) ) a zdaje się, że w tym roku tak właśnie będzie. Chociaż... Przecież jest jeszcze trochę czasu :)
Z Olą
Niedziela, 20 września 2009 | dodano:21.09.2009
Km: | 25.15 | Km teren: | 0.00 | Czas: | Km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
19,5 km przejechane z tego z córeczką - nad Uroczysko, gdzie tym razem żółwia nie było (za to zobaczyliśmy plecy odchodzących z wiatrówką gówniarzy. Nie wiem, czy tylko przechodzili, czy może już się zdążyli zabawić), a potem kawałek przez miasto.
Sprawa z plakatami NPD ciekawie się rozwija - najpierw sąd w Greifswaldzie uznał, że jednak mogą wisieć, ale teraz jest już inaczej. Będzie pewnie kolejne odwołanie do wyższej instancji. Szczerze mówiąc, plakaty mnie specjalnie nie dziwią - mamy przecież w Polsce bardzo podobne twory polityczne, które z równą siłą nawołują do nienawiści (stan nienawiści jest wręcz wymarzony dla takich partii po obu stronach granicy), ale ta pierwsza decyzja sądu była niepokojąca.
Sprawa z plakatami NPD ciekawie się rozwija - najpierw sąd w Greifswaldzie uznał, że jednak mogą wisieć, ale teraz jest już inaczej. Będzie pewnie kolejne odwołanie do wyższej instancji. Szczerze mówiąc, plakaty mnie specjalnie nie dziwią - mamy przecież w Polsce bardzo podobne twory polityczne, które z równą siłą nawołują do nienawiści (stan nienawiści jest wręcz wymarzony dla takich partii po obu stronach granicy), ale ta pierwsza decyzja sądu była niepokojąca.
.
Piątek, 18 września 2009 | dodano:20.09.2009
Km: | 6.76 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:19 | Km/h: | 21.35 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
.
Czwartek, 17 września 2009 | dodano:18.09.2009
Km: | 6.77 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:20 | Km/h: | 20.31 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
.
Środa, 16 września 2009 | dodano:17.09.2009
Km: | 11.80 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:37 | Km/h: | 19.14 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
.
Wtorek, 15 września 2009 | dodano:15.09.2009
Km: | 6.75 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:21 | Km/h: | 19.29 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
.
Poniedziałek, 14 września 2009 | dodano:14.09.2009
Km: | 6.78 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:21 | Km/h: | 19.37 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |