- Kategorie bloga:
- 100 km i więcej.28
- 200 km i więcej.1
- 51 - 79 km.96
- 80 - 99 km.35
- Bory Tucholskie 2009.12
- Bory Tucholskie 2011.7
- Geocache.1
- Litwa 2010.8
- Mapy z GPS.44
- Niemcy.117
- Okolice Szczecina.328
- Poj.Krajeńskie-Bory Tucholskie 2.7
- Polska Egzotyczna 2007.12
- Słubice i okolice.112
- Suwalska Trzydniówka.5
- Suwalszczyzna 2006.6
- Suwalszczyzna-Podlasie 2008.9
- Weekendowa wyprawa 2005.3
- Wyprawa 1 2006.10
- Wyprawy.52
Blog rowerowy. Aktualizowany od przypadku do przepadku. Spostrzegawczość jest ważna. Nie wiąż się z nim, jeśli nie lubisz dłuższej rozłąki. Zanim zaczniesz czytać zapoznaj się ze znaczeniem słów: ironia i sarkazm ;)
Słubice - Kostrzyn
Niedziela, 6 czerwca 2010 | dodano:09.06.2010 Kategoria Niemcy, Słubice i okolice
Km: | 42.81 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:14 | Km/h: | 19.17 |
Pr. maks.: | 40.50 | Temperatura: | 23.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | 777kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Ze Słubic wyjechałem przed 8:00, żeby mieć pewność, że w Kostrzynie na pewno złapię pociąg do Szczecina o 11:21. Fakt, ponad 3 godziny, więc mnóstwo czasu, ale wolę nie ryzykować spóźnienia - po ostatnich zmianach w PKP następny bezpośredni pociąg do Szczecina jedzie dopiero o 15:28 i jest to pociąg z Wrocławia... Do Świnoujścia :)
Tego dnia jechałem już na pewniaka - nawet na poniższym rozstaju dróg za Lebus - Busch wybrałem komfortową asfaltówkę chociaż szutrówką z lewej można również bardzo przyjemnie dojechać do Reitwein. A może nawet przyjemniej - asfaltem jedzie się w otwartym terenie równym jak stół. Szutrówka prowadzi często przez las - tyle, że czasem też zmienia się w asfalt :)
Czasu miałem rzeczywiście nadmiar, więc im bliżej było Kostrzyna tym częściej się zatrzymywałem i wolniej jechałem - zawsze przyjemniej spędzić czas na rowerze niż na dworcu. Na moście kolejowym przez Odrę stał jakiś pociąg towarowy - ciekawe, co się mogło stać.
Jeszcze rzut oka na Wartę - wysoki poziom wody, korony drzew w wodzie... A po chwili już byłem na dworcu.
Tego dnia jechałem już na pewniaka - nawet na poniższym rozstaju dróg za Lebus - Busch wybrałem komfortową asfaltówkę chociaż szutrówką z lewej można również bardzo przyjemnie dojechać do Reitwein. A może nawet przyjemniej - asfaltem jedzie się w otwartym terenie równym jak stół. Szutrówka prowadzi często przez las - tyle, że czasem też zmienia się w asfalt :)
Rozjazd dróg na Reitwein© meak
Czasu miałem rzeczywiście nadmiar, więc im bliżej było Kostrzyna tym częściej się zatrzymywałem i wolniej jechałem - zawsze przyjemniej spędzić czas na rowerze niż na dworcu. Na moście kolejowym przez Odrę stał jakiś pociąg towarowy - ciekawe, co się mogło stać.
Przejazd przez Odrę w Kostrzynie© meak
Jeszcze rzut oka na Wartę - wysoki poziom wody, korony drzew w wodzie... A po chwili już byłem na dworcu.
Widok na Wartę w Kostrzynie© meak
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!