- Kategorie bloga:
- 100 km i więcej.28
- 200 km i więcej.1
- 51 - 79 km.96
- 80 - 99 km.35
- Bory Tucholskie 2009.12
- Bory Tucholskie 2011.7
- Geocache.1
- Litwa 2010.8
- Mapy z GPS.44
- Niemcy.117
- Okolice Szczecina.328
- Poj.Krajeńskie-Bory Tucholskie 2.7
- Polska Egzotyczna 2007.12
- Słubice i okolice.112
- Suwalska Trzydniówka.5
- Suwalszczyzna 2006.6
- Suwalszczyzna-Podlasie 2008.9
- Weekendowa wyprawa 2005.3
- Wyprawa 1 2006.10
- Wyprawy.52
Blog rowerowy. Aktualizowany od przypadku do przepadku. Spostrzegawczość jest ważna. Nie wiąż się z nim, jeśli nie lubisz dłuższej rozłąki. Zanim zaczniesz czytać zapoznaj się ze znaczeniem słów: ironia i sarkazm ;)
Powrót, czyli Słubice - Kostrzyn
Niedziela, 8 maja 2011 | dodano:08.05.2011 Kategoria Niemcy, Słubice i okolice
Km: | 40.74 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:02 | Km/h: | 20.04 |
Pr. maks.: | 46.40 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Wyjazd o ósmej rano - z początku lekki chłodek, ale po paru km rozgrzewki było już tylko ciepło. Słońce piękne widoki, śpiewy ptaków, zające oraz ludzie na rowerach, rolkach, z kijami NW. Wzdłuż brzegów wiele wyrzeźbionych postaci z wędkami w drewnianych dłoniach - ok, może nie jestem do końca pewien, ale nie chce mi się wierzyć, żeby człowiek mógł tyle czasu sterczeć bez ruchu ;)
W pociągu po raz kolejny NIE zdarzyło się, żeby ktoś palił w przedziale, w którym siedzę. Dość niezwykłe to zjawisko (jasne, palą w różnych innych miejscach, ale i tak jestem zdzwiony takim postępem - uściślę, że chodzi o pociąg typu "tramwaj" i słynny "przedział dla podróżnych z dużym bagażem", który często wykorzystywany jest jako pomieszczenie dla palaczy, pijaków oraz innego folkloru ludowego), a przecież już miałem zamiar szukać w szerokiej ofercie sklepów internetowych, czegoś co można by nazwać "bąkiem w aerozolu". Po to, żeby takiemu palaczowi puścić bąka prosto w twarz a potem spokojnie poczekać na pytanie: "dlaczego smrodzisz?" ;)
Po zaczerpnięciu świeżego powietrza wrzuciłem fotki:
W pociągu po raz kolejny NIE zdarzyło się, żeby ktoś palił w przedziale, w którym siedzę. Dość niezwykłe to zjawisko (jasne, palą w różnych innych miejscach, ale i tak jestem zdzwiony takim postępem - uściślę, że chodzi o pociąg typu "tramwaj" i słynny "przedział dla podróżnych z dużym bagażem", który często wykorzystywany jest jako pomieszczenie dla palaczy, pijaków oraz innego folkloru ludowego), a przecież już miałem zamiar szukać w szerokiej ofercie sklepów internetowych, czegoś co można by nazwać "bąkiem w aerozolu". Po to, żeby takiemu palaczowi puścić bąka prosto w twarz a potem spokojnie poczekać na pytanie: "dlaczego smrodzisz?" ;)
Po zaczerpnięciu świeżego powietrza wrzuciłem fotki:
Nowy Lubusz
Sobota, 7 maja 2011 | dodano:08.05.2011 Kategoria Słubice i okolice
Km: | 18.20 | Km teren: | 0.00 | Czas: | Km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Spacerek na wysokość niemieckiego Lebus, ale po naszej stronie.
Rzut oka za Odrę:
Rzut oka za Odrę:
W poszukiwaniu niedoścignionego zająca ;)
Piątek, 6 maja 2011 | dodano:06.05.2011
Km: | 39.05 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:51 | Km/h: | 21.11 |
Pr. maks.: | 49.10 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Z Kostrzyna do Słubic niemiecką Oder - Neisse, czyli jak zwykle. Tutejsze zające zawsze zwiewają najpierw wzdłuż drogi. Dopiero, kiedy widzą, że wredny rowerzysta ciągle jedzie za nimi tą chrzanioną trasą rowerową - dają susa w bok ;)
Przetestowałem dzisiaj też "chustę tunelową" ;) firmy 4fun, czyli udawanego Buffa. Na razie czuję się dobrze, nie ma żadnych objawów psychozy lub zatrucia, co więcej, miałem silne wrażenie, że chusta osłania mnie przed słońcem ;)
Jak zwykle na tej trasie - całkowity relaks. Piękne widoki. Dwa zawieszone w powietrzu bociany, cisza, pęd wiatru. I mnóstwo meszek, z którymi toczyłem zażarte boje ;)
Czyżby ktoś sądził, że nie będzie mostu? ;)
Przetestowałem dzisiaj też "chustę tunelową" ;) firmy 4fun, czyli udawanego Buffa. Na razie czuję się dobrze, nie ma żadnych objawów psychozy lub zatrucia, co więcej, miałem silne wrażenie, że chusta osłania mnie przed słońcem ;)
Jak zwykle na tej trasie - całkowity relaks. Piękne widoki. Dwa zawieszone w powietrzu bociany, cisza, pęd wiatru. I mnóstwo meszek, z którymi toczyłem zażarte boje ;)
Czyżby ktoś sądził, że nie będzie mostu? ;)
Do pracy przez dworzec PKP
Piątek, 6 maja 2011 | dodano:06.05.2011
Km: | 5.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:17 | Km/h: | 17.65 |
Pr. maks.: | 36.50 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Do pracy, a po drodze zakup biletów na pociąg Szczecin - Kostrzyn, żeby po południu odbębnić kolejny przejazd do Słubic :)
Ostatnio Niemcy guzdrzą się z remontem drogi, którą dojeżdża się do trasy Oder - Neisse i mam nadzieję, że nie będzie problemów z dojazdem.
Ostatnio Niemcy guzdrzą się z remontem drogi, którą dojeżdża się do trasy Oder - Neisse i mam nadzieję, że nie będzie problemów z dojazdem.
Buff - on ;)
Czwartek, 5 maja 2011 | dodano:05.05.2011
Km: | 7.24 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:24 | Km/h: | 18.10 |
Pr. maks.: | 31.30 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Zahipnotyzował mnie pewien wątek na forum bikestats, w związku z czym owczym pędem udałem się do niedalekiego sklepu, gdzie zabeczałem o kominiarki w stylu Buff. Z odbeczenia dowiedziałem się, że mają zarówno oryginały jak i podróby, więc na początek nabyłem podróbę. Po krótkiej zabawie w domu i przetestowaniu różnych kombinacji postanowiłem opuścić cywilizację czapek oraz chust i z węzełkiem udałem się na emigrację. Na zimę z pewnością dokupię wersję polarową, a niebawem pewnie też drugi egzemplarz zwykłej, żeby była zmiana.
Zastosowanie od opaski na głowę po biustonosz - to ostatnie wskazuje, że kobiety znalazły dla buffa przynajmniej jedno zastosowanie więcej ;)
Poniżej mój nowy wizerunek ;)
Zastosowanie od opaski na głowę po biustonosz - to ostatnie wskazuje, że kobiety znalazły dla buffa przynajmniej jedno zastosowanie więcej ;)
Poniżej mój nowy wizerunek ;)
.
Środa, 4 maja 2011 | dodano:05.05.2011
Km: | 6.60 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:22 | Km/h: | 18.00 |
Pr. maks.: | 29.80 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Spacerek z córeczką
Wtorek, 3 maja 2011 | dodano:03.05.2011
Km: | 6.42 | Km teren: | 0.00 | Czas: | Km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Malutka przejażdżka na polanę, gdzie porzucaliśmy sobie piłką ręczną. Przy okazji zaobserwowałem mnóstwo ludzi spacerujących z kijami i chyba nikogo kto wykonywałby odbicie za biodrem...
Czuć jak cały bikestats staje się czarną dziurą oczekiwania na photo-reaktywację... ;)
Czuć jak cały bikestats staje się czarną dziurą oczekiwania na photo-reaktywację... ;)
Wyrwać się ze schematu
Sobota, 30 kwietnia 2011 | dodano:30.04.2011 Kategoria 51 - 79 km, Mapy z GPS, Niemcy, Okolice Szczecina
Km: | 54.73 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 02:48 | Km/h: | 19.55 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 15.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Czyli zwykła śpiewka każdego zęba, który pragnie ekstrakcji ;)
Sprawdziłem w końcu widoczną na mapie drogę prowadzącą z Kołbaskowa bezpośrednio do Pomellen. W drugiej części potężnie wiało w niepożądanym kierunku.
Jak co roku zaczyna się "żółty okres" ;)
Zabudowania w Smolęcinie:
Dalej stałą trasą do Kołbaskowa, ale... za zjazdem, który kończy się tuż przed torami kolejowymi (jeszcze przed Kołbaskowem) skręcam w prawo, na szutrową drogę, która ma doprowadzić mnie do Pomellen:
Tutaj skręcamy w prawo ;)
Coraz lepiej widać szwargoczące między sobą wiatraki (a Ty widzisz tego, co tak tam kręci, czym on tam kręci, pedałami, ale dlaczego on kręci, przecież mamy monopol, zaraz go skręcę jak nie przestanie kręcić):
Granica jest niemal niezauważalna, bo słupy graniczne widziałem dobrych kilkadziesiąt metrów w prawo od drogi, którą jechałem. Za to tuż przy granicy znalazłem ładnie położony cmentarz.
Ciekawiej jednak jest na krańcu cmentarza:
W Pomellen jak zwykle ciekawią mnie zabudowania gospodarskie:
Dalej drogą z bajki:
Rzut oka na Ladenthin (dobrze mieć oko z właściwościami bumeranga ;) ):
Wszystkie foty za klikiem ;)
Potem jeszcze parę km po mieście.
Sprawdziłem w końcu widoczną na mapie drogę prowadzącą z Kołbaskowa bezpośrednio do Pomellen. W drugiej części potężnie wiało w niepożądanym kierunku.
Jak co roku zaczyna się "żółty okres" ;)
Zabudowania w Smolęcinie:
Dalej stałą trasą do Kołbaskowa, ale... za zjazdem, który kończy się tuż przed torami kolejowymi (jeszcze przed Kołbaskowem) skręcam w prawo, na szutrową drogę, która ma doprowadzić mnie do Pomellen:
Tutaj skręcamy w prawo ;)
Coraz lepiej widać szwargoczące między sobą wiatraki (a Ty widzisz tego, co tak tam kręci, czym on tam kręci, pedałami, ale dlaczego on kręci, przecież mamy monopol, zaraz go skręcę jak nie przestanie kręcić):
Granica jest niemal niezauważalna, bo słupy graniczne widziałem dobrych kilkadziesiąt metrów w prawo od drogi, którą jechałem. Za to tuż przy granicy znalazłem ładnie położony cmentarz.
Ciekawiej jednak jest na krańcu cmentarza:
W Pomellen jak zwykle ciekawią mnie zabudowania gospodarskie:
Dalej drogą z bajki:
Rzut oka na Ladenthin (dobrze mieć oko z właściwościami bumeranga ;) ):
Wszystkie foty za klikiem ;)
Potem jeszcze parę km po mieście.
.
Piątek, 29 kwietnia 2011 | dodano:29.04.2011
Km: | 19.42 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:02 | Km/h: | 18.79 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Słubice - Kostrzyn, powrót
Wtorek, 26 kwietnia 2011 | dodano:26.04.2011 Kategoria Niemcy, Słubice i okolice
Km: | 42.14 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:06 | Km/h: | 20.07 |
Pr. maks.: | 44.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Powrót po świętach.