- Kategorie bloga:
- 100 km i więcej.28
- 200 km i więcej.1
- 51 - 79 km.96
- 80 - 99 km.35
- Bory Tucholskie 2009.12
- Bory Tucholskie 2011.7
- Geocache.1
- Litwa 2010.8
- Mapy z GPS.44
- Niemcy.117
- Okolice Szczecina.328
- Poj.Krajeńskie-Bory Tucholskie 2.7
- Polska Egzotyczna 2007.12
- Słubice i okolice.112
- Suwalska Trzydniówka.5
- Suwalszczyzna 2006.6
- Suwalszczyzna-Podlasie 2008.9
- Weekendowa wyprawa 2005.3
- Wyprawa 1 2006.10
- Wyprawy.52
Blog rowerowy. Aktualizowany od przypadku do przepadku. Spostrzegawczość jest ważna. Nie wiąż się z nim, jeśli nie lubisz dłuższej rozłąki. Zanim zaczniesz czytać zapoznaj się ze znaczeniem słów: ironia i sarkazm ;)
Wpisy archiwalne w miesiącu
Maj, 2009
Dystans całkowity: | 435.75 km (w terenie 12.00 km; 2.75%) |
Czas w ruchu: | 19:04 |
Średnia prędkość: | 20.70 km/h |
Maksymalna prędkość: | 43.90 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 162 (87 %) |
Maks. tętno średnie: | 157 (84 %) |
Suma kalorii: | 711 kcal |
Liczba aktywności: | 25 |
Średnio na aktywność: | 17.43 km i 0h 49m |
Więcej statystyk |
.
Sobota, 16 maja 2009 | dodano:17.05.2009
Km: | 6.90 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:20 | Km/h: | 20.70 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
.
Czwartek, 14 maja 2009 | dodano:15.05.2009
Km: | 17.79 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:58 | Km/h: | 18.40 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
.
Środa, 13 maja 2009 | dodano:14.05.2009
Km: | 6.22 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:19 | Km/h: | 19.64 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
.
Wtorek, 12 maja 2009 | dodano:13.05.2009
Km: | 7.93 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:22 | Km/h: | 21.63 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Kto powiedział?
Poniedziałek, 11 maja 2009 | dodano:11.05.2009 Kategoria 51 - 79 km, 80 - 99 km, Niemcy, Okolice Szczecina
Km: | 60.40 | Km teren: | 3.00 | Czas: | 02:47 | Km/h: | 21.70 |
Pr. maks.: | 42.30 | Temperatura: | 12.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Kto powiedział, że droga powrotna z pracy musi być równa lub krótsza od drogi do pracy? ;) No, więc dzisiaj była dużo dłuższa chociaż droga do pracy najkrótsza również nie była.
Szczecin - Warzymice - Karwowo - Smolęcin - Kołbaskowo - Rosow - Nadrensee - Neuenfeld - Krackow - Lebehn - Schwennenz - Stobno - Szczecin
Mapka ilustrująca skalę problemu :D
Wiatraki w okolicy Rosow:
Droga - pomyłka, która doprowadziła mnie tylko do jakiegoś gospodarstwa w Neuenfeld:
A tą drogą okrążyłem Nadrensee :)
Tajemniczy dom w Lebehn:
Szczecin - Warzymice - Karwowo - Smolęcin - Kołbaskowo - Rosow - Nadrensee - Neuenfeld - Krackow - Lebehn - Schwennenz - Stobno - Szczecin
Mapka ilustrująca skalę problemu :D
Wiatraki w okolicy Rosow:
Wiatraki© meak
Wiatraki 2© meak
Wiatraki 3© meak
Droga - pomyłka, która doprowadziła mnie tylko do jakiegoś gospodarstwa w Neuenfeld:
Szutrówka w okolicy Neuenfeld© meak
A tą drogą okrążyłem Nadrensee :)
Droga z Neuenfeld© meak
Tajemniczy dom w Lebehn:
Tajemniczy dom© meak
Co jest w stanie zrobić człowiek.
Poniedziałek, 11 maja 2009 | dodano:11.05.2009 Kategoria Okolice Szczecina
Km: | 34.82 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:37 | Km/h: | 21.54 |
Pr. maks.: | 42.20 | Temperatura: | 9.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
...żeby rano pojeździć dłużej na rowerze, czyli "jak wydłużyć rano drogę do pracy" ;)
Przede wszystkim mapka poglądowa uświadamiająca skalę problemu :D
Radio było nastawione tak, żeby włączyło się o 3:50. Budzik zaczął dzwonić o 4:00. Wstałem o 4:25, wyruszyłem o 5:15 - jak widać straty czasu były dość duże, ale o tej porze ciężko jest wykonywać czynności ze zwykłą szybkością :)
Domek w Stobnie (skręt na Mierzyn), któremu już od dawna chciałem zrobić fotkę - prosta konstrukcja, ale jakoś zawsze ten domek zwraca moją uwagę. Tyle, że jeździłem tak koło niego od chyba pięciu lat i nigdy nie udało mi się w porę zatrzymać :D
Rankiem na polach było mnóstwo saren - większość oczywiście w odległości takiej, że nie było nawet sensu wyciągać aparat. Jedną ładny kawałek goniłem na rowerze, ale dokładnie w momencie, kiedy wycelowałem w nią w końcu aparat, skoczyła w bok (wcześniej uciekała wzdłuż drogi i łanów rzepaku) i przepadła jak kamień w wodę ;) Ta poniżej sfotografowana z użyciem maksymalnego zooma, a takie fotki rzadko dobrze wychodzą.
Dzisiaj rano było mnóstwo odcieni nieba, pól, niestety, żeby to oddać na zdjęciu, trzeba by mocno nad nimi popracować na komputerze :(
Ten ślimak zawdzięcza mi życie, ale nie chciał się podzielić nawet serem na pierogi. A przecież skręciłem, nie rozjechałem go... ;)
Znowu, kolorki były jak marzenie, cała paleta barw i ich odcieni, żółte, zielone, niebieskie...
Kompletnie wylecialo mi z głowy, co to może być za fabryka - zdjęcie zrobione gdzieś za Smolęcinem...
I ostatnia mieszanka barw:
Wniosek? Warto wcześnie wstawać! ;)
Przede wszystkim mapka poglądowa uświadamiająca skalę problemu :D
Radio było nastawione tak, żeby włączyło się o 3:50. Budzik zaczął dzwonić o 4:00. Wstałem o 4:25, wyruszyłem o 5:15 - jak widać straty czasu były dość duże, ale o tej porze ciężko jest wykonywać czynności ze zwykłą szybkością :)
Domek w Stobnie (skręt na Mierzyn), któremu już od dawna chciałem zrobić fotkę - prosta konstrukcja, ale jakoś zawsze ten domek zwraca moją uwagę. Tyle, że jeździłem tak koło niego od chyba pięciu lat i nigdy nie udało mi się w porę zatrzymać :D
Domek w Stobnie© meak
Rankiem na polach było mnóstwo saren - większość oczywiście w odległości takiej, że nie było nawet sensu wyciągać aparat. Jedną ładny kawałek goniłem na rowerze, ale dokładnie w momencie, kiedy wycelowałem w nią w końcu aparat, skoczyła w bok (wcześniej uciekała wzdłuż drogi i łanów rzepaku) i przepadła jak kamień w wodę ;) Ta poniżej sfotografowana z użyciem maksymalnego zooma, a takie fotki rzadko dobrze wychodzą.
Sarna© meak
Sarna 2© meak
Dzisiaj rano było mnóstwo odcieni nieba, pól, niestety, żeby to oddać na zdjęciu, trzeba by mocno nad nimi popracować na komputerze :(
Krajobraz© meak
Ten ślimak zawdzięcza mi życie, ale nie chciał się podzielić nawet serem na pierogi. A przecież skręciłem, nie rozjechałem go... ;)
Ślimak© meak
Znowu, kolorki były jak marzenie, cała paleta barw i ich odcieni, żółte, zielone, niebieskie...
Pole 2© meak
Kompletnie wylecialo mi z głowy, co to może być za fabryka - zdjęcie zrobione gdzieś za Smolęcinem...
Przemysłowa zawiesina© meak
I ostatnia mieszanka barw:
Kolorki© meak
Wniosek? Warto wcześnie wstawać! ;)
Test Google Maps
Sobota, 9 maja 2009 | dodano:09.05.2009 Kategoria Polska Egzotyczna 2007
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | Km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Author Outset |
Działają mapy Google! Super, więc testowo zamieszczam mapę swojej wyprawki sprzed dwóch lat z Giżycka, a potem trasą Polski Egzotycznej do Przemyśla. Niestety, trasa nie jest poprowadzona najdokładniej, ale mniej więcej pokazuje jak to wyglądało ;)
A jeśli kogoś interesuje dokładna trasa to jest podana tutaj
.
A jeśli kogoś interesuje dokładna trasa to jest podana tutaj
.
Z Olą
Sobota, 9 maja 2009 | dodano:09.05.2009
Km: | 18.37 | Km teren: | 0.00 | Czas: | Km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 15.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Oj, dałem dzisiaj córeczce w kość. Chciałem pojechać w końcu nieco inaczej niż standardową trasą przez Jasne Błonia, Lasek Arkoński na Głębokie, więc zjechaliśmy do pętli tramwaju nr 3, tam wjechaliśmy na ścieżkę zdrowia... I niestety trochę przesadziłem - na małym rowerku ciężko jeździć po wertepach, gdzieniegdzie musiałem rowerek przenosić, bo to w końcu ścieżka zdrowia, do biegania raczej ;)
Na koniec jeszcze był leśny podjazd na Polanę Harcerską, niby nic, ale jednak okazał się trochę za ciężki. Wracaliśmy już najłatwiejszymi drogami i na szczęście ogólna konkluzja brzmiała, że wycieczka fajna była. Muszę jednak uważać, bo łatwo przecież berbecia zniechęcić ;)
No, to teraz dmuchawiec:
Na koniec jeszcze był leśny podjazd na Polanę Harcerską, niby nic, ale jednak okazał się trochę za ciężki. Wracaliśmy już najłatwiejszymi drogami i na szczęście ogólna konkluzja brzmiała, że wycieczka fajna była. Muszę jednak uważać, bo łatwo przecież berbecia zniechęcić ;)
No, to teraz dmuchawiec:
Dmuchawiec© meak
.
Piątek, 8 maja 2009 | dodano:09.05.2009
Km: | 6.96 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:19 | Km/h: | 21.98 |
Pr. maks.: | 38.30 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
.
Czwartek, 7 maja 2009 | dodano:07.05.2009
Km: | 6.80 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:18 | Km/h: | 22.67 |
Pr. maks.: | 35.40 | Temperatura: | 12.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |