- Kategorie bloga:
- 100 km i więcej.28
- 200 km i więcej.1
- 51 - 79 km.96
- 80 - 99 km.35
- Bory Tucholskie 2009.12
- Bory Tucholskie 2011.7
- Geocache.1
- Litwa 2010.8
- Mapy z GPS.44
- Niemcy.117
- Okolice Szczecina.328
- Poj.Krajeńskie-Bory Tucholskie 2.7
- Polska Egzotyczna 2007.12
- Słubice i okolice.112
- Suwalska Trzydniówka.5
- Suwalszczyzna 2006.6
- Suwalszczyzna-Podlasie 2008.9
- Weekendowa wyprawa 2005.3
- Wyprawa 1 2006.10
- Wyprawy.52
Blog rowerowy. Aktualizowany od przypadku do przepadku. Spostrzegawczość jest ważna. Nie wiąż się z nim, jeśli nie lubisz dłuższej rozłąki. Zanim zaczniesz czytać zapoznaj się ze znaczeniem słów: ironia i sarkazm ;)
Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2011
Dystans całkowity: | 336.06 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 17:09 |
Średnia prędkość: | 19.60 km/h |
Maksymalna prędkość: | 44.80 km/h |
Liczba aktywności: | 23 |
Średnio na aktywność: | 14.61 km i 0h 44m |
Więcej statystyk |
Gorąca przejażdżka
Piątek, 3 czerwca 2011 | dodano:04.06.2011 Kategoria Niemcy, Słubice i okolice
Km: | 43.94 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:04 | Km/h: | 21.26 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Rano do pracy przez dworzec PKP, gdzie kupiłem bilet do Kostrzyna. Po pracy w pociąg i dojazd na miejsce. W Kostrzynie szybko wrzuciłem w siebie jakiś udawany obiad i koło 17 ruszyłem w stronę Oder - Neisse Radweg. Potem relaks ;) Jak zwykle po drodze jacyś sakwiarze, jeden skiker, paru rolkarzy, spacerowicze z psami.
.
Czwartek, 2 czerwca 2011 | dodano:02.06.2011
Km: | 6.22 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:19 | Km/h: | 19.64 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Jestem dzisiaj wyszczekany
Środa, 1 czerwca 2011 | dodano:01.06.2011 Kategoria Okolice Szczecina
Km: | 21.51 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:02 | Km/h: | 20.82 |
Pr. maks.: | 36.50 | Temperatura: | 16.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
O tej porze oczywiście żadnych robót jeszcze nie ma, nie widać też żeby coś się zmieniło na drodze Ostoja - Rajkowo. Jakoś mnie to nie martwi, bo naprawdę przyjemnie się jedzie nowo powstałą szutrówką ;) Dziś jednak przyjemność została nieco zaburzona, gdy spośród zabudowań w Ostoi wypadł Samotny Czarny Pies we Wściekłym Nastroju (czy to nie jest dobra nazwa kapeli rockowej? Nie. Dobra nazwa to np. "Samotny Czarny Pies w Różowej Piżamie ;) ) Pies oszczekał mnie, ja oszczekałem go werbalnie, następnie oszczekałem budynek, z którego wyleciał, żeby mieszkańcy przypomnieli sobie równanie: szczekający pies na drodze = niepotrzebna, wczesna pobudka ;) Pies dla pewności oszczekał mnie jeszcze raz, co spowodowało u mnie wydzielenie się dodatkowej porcji testosteronu, więc również go oszczekałem. Chwilę potem poczekałem (zwracam uwagę na początek wyrazu: "pocz", nie "posz" ;) ), czy ktoś jeszcze nie ma ochoty na szczekanie, ale to był niestety koniec przyjemności, następny raz najwcześniej w poniedziałek ;)
Po zerwaniu części asfaltu droga Ostoja - Rajkowo wygląda jak dziurawa droga rowerowa:
Po zerwaniu części asfaltu droga Ostoja - Rajkowo wygląda jak dziurawa droga rowerowa: