meak - przejażdżki i wyprawki

Info




Linki


Zalicz gminę ;)







Batoniki






button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Moje rowery

Unibike Viper 23200 km
Author Outset 17964 km
Kross Level 3.0 2021

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy meak.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Tak nie będzie ;)






Blog rowerowy. Aktualizowany od przypadku do przepadku. Spostrzegawczość jest ważna. Nie wiąż się z nim, jeśli nie lubisz dłuższej rozłąki. Zanim zaczniesz czytać zapoznaj się ze znaczeniem słów: ironia i sarkazm ;)



run-log.com

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2011

Dystans całkowity:336.06 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:17:09
Średnia prędkość:19.60 km/h
Maksymalna prędkość:44.80 km/h
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:14.61 km i 0h 44m
Więcej statystyk

Gorąca przejażdżka

Piątek, 3 czerwca 2011 | dodano:04.06.2011 Kategoria Niemcy, Słubice i okolice
Km:43.94Km teren:0.00 Czas:02:04Km/h:21.26
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcal Podjazdy:m Rower:Unibike Viper
Rano do pracy przez dworzec PKP, gdzie kupiłem bilet do Kostrzyna. Po pracy w pociąg i dojazd na miejsce. W Kostrzynie szybko wrzuciłem w siebie jakiś udawany obiad i koło 17 ruszyłem w stronę Oder - Neisse Radweg. Potem relaks ;) Jak zwykle po drodze jacyś sakwiarze, jeden skiker, paru rolkarzy, spacerowicze z psami.





.

Czwartek, 2 czerwca 2011 | dodano:02.06.2011
Km:6.22Km teren:0.00 Czas:00:19Km/h:19.64
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcal Podjazdy:m Rower:Unibike Viper

Jestem dzisiaj wyszczekany

Środa, 1 czerwca 2011 | dodano:01.06.2011 Kategoria Okolice Szczecina
Km:21.51Km teren:0.00 Czas:01:02Km/h:20.82
Pr. maks.:36.50Temperatura:16.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcal Podjazdy:m Rower:Unibike Viper
O tej porze oczywiście żadnych robót jeszcze nie ma, nie widać też żeby coś się zmieniło na drodze Ostoja - Rajkowo. Jakoś mnie to nie martwi, bo naprawdę przyjemnie się jedzie nowo powstałą szutrówką ;) Dziś jednak przyjemność została nieco zaburzona, gdy spośród zabudowań w Ostoi wypadł Samotny Czarny Pies we Wściekłym Nastroju (czy to nie jest dobra nazwa kapeli rockowej? Nie. Dobra nazwa to np. "Samotny Czarny Pies w Różowej Piżamie ;) ) Pies oszczekał mnie, ja oszczekałem go werbalnie, następnie oszczekałem budynek, z którego wyleciał, żeby mieszkańcy przypomnieli sobie równanie: szczekający pies na drodze = niepotrzebna, wczesna pobudka ;) Pies dla pewności oszczekał mnie jeszcze raz, co spowodowało u mnie wydzielenie się dodatkowej porcji testosteronu, więc również go oszczekałem. Chwilę potem poczekałem (zwracam uwagę na początek wyrazu: "pocz", nie "posz" ;) ), czy ktoś jeszcze nie ma ochoty na szczekanie, ale to był niestety koniec przyjemności, następny raz najwcześniej w poniedziałek ;)

Po zerwaniu części asfaltu droga Ostoja - Rajkowo wygląda jak dziurawa droga rowerowa: