- Kategorie bloga:
- 100 km i więcej.28
- 200 km i więcej.1
- 51 - 79 km.96
- 80 - 99 km.35
- Bory Tucholskie 2009.12
- Bory Tucholskie 2011.7
- Geocache.1
- Litwa 2010.8
- Mapy z GPS.44
- Niemcy.117
- Okolice Szczecina.328
- Poj.Krajeńskie-Bory Tucholskie 2.7
- Polska Egzotyczna 2007.12
- Słubice i okolice.112
- Suwalska Trzydniówka.5
- Suwalszczyzna 2006.6
- Suwalszczyzna-Podlasie 2008.9
- Weekendowa wyprawa 2005.3
- Wyprawa 1 2006.10
- Wyprawy.52
Blog rowerowy. Aktualizowany od przypadku do przepadku. Spostrzegawczość jest ważna. Nie wiąż się z nim, jeśli nie lubisz dłuższej rozłąki. Zanim zaczniesz czytać zapoznaj się ze znaczeniem słów: ironia i sarkazm ;)
Jestem dzisiaj wyszczekany
Środa, 1 czerwca 2011 | dodano:01.06.2011 Kategoria Okolice Szczecina
Km: | 21.51 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:02 | Km/h: | 20.82 |
Pr. maks.: | 36.50 | Temperatura: | 16.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
O tej porze oczywiście żadnych robót jeszcze nie ma, nie widać też żeby coś się zmieniło na drodze Ostoja - Rajkowo. Jakoś mnie to nie martwi, bo naprawdę przyjemnie się jedzie nowo powstałą szutrówką ;) Dziś jednak przyjemność została nieco zaburzona, gdy spośród zabudowań w Ostoi wypadł Samotny Czarny Pies we Wściekłym Nastroju (czy to nie jest dobra nazwa kapeli rockowej? Nie. Dobra nazwa to np. "Samotny Czarny Pies w Różowej Piżamie ;) ) Pies oszczekał mnie, ja oszczekałem go werbalnie, następnie oszczekałem budynek, z którego wyleciał, żeby mieszkańcy przypomnieli sobie równanie: szczekający pies na drodze = niepotrzebna, wczesna pobudka ;) Pies dla pewności oszczekał mnie jeszcze raz, co spowodowało u mnie wydzielenie się dodatkowej porcji testosteronu, więc również go oszczekałem. Chwilę potem poczekałem (zwracam uwagę na początek wyrazu: "pocz", nie "posz" ;) ), czy ktoś jeszcze nie ma ochoty na szczekanie, ale to był niestety koniec przyjemności, następny raz najwcześniej w poniedziałek ;)
Po zerwaniu części asfaltu droga Ostoja - Rajkowo wygląda jak dziurawa droga rowerowa:
Po zerwaniu części asfaltu droga Ostoja - Rajkowo wygląda jak dziurawa droga rowerowa:
Komentarze
Właściciela należałoby raczej pogryźć niż oszczekać!
niradhara - 06:16 czwartek, 2 czerwca 2011 | linkuj
Prace przy remoncie drogi, jak widać zamarły. Ech Polsko... . I dziwić się tutejszym rowerzystom, że pomykają po niemieckich ścieżkach :/
rowerzystka - 07:16 środa, 1 czerwca 2011 | linkuj
Też sobie chyba taką sprawie. Ponoć jest jeszcze jakiś gadżet wydający dźwięki niesłyszalne dla ludzkiego ucha a na psy działający odstraszająco. Najlepszym chyba sposobem byłoby zasadzenie kopa właścicielowi takiego burka , może by to go nauczyło zamykanie bramy albo wiązanie obszczymura na łańcuchu.
rokoforus - 06:33 środa, 1 czerwca 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!