meak - przejażdżki i wyprawki

Info




Linki


Zalicz gminę ;)







Batoniki






button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Moje rowery

Unibike Viper 23159 km
Author Outset 17964 km
Kross Level 3.0 2021

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy meak.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Tak nie będzie ;)






Blog rowerowy. Aktualizowany od przypadku do przepadku. Spostrzegawczość jest ważna. Nie wiąż się z nim, jeśli nie lubisz dłuższej rozłąki. Zanim zaczniesz czytać zapoznaj się ze znaczeniem słów: ironia i sarkazm ;)



run-log.com

Kijkiem w deszcz ;)

Niedziela, 18 września 2011 | dodano:18.09.2011
Km:0.00Km teren:0.00 Czas:Km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcal Podjazdy:m Rower:
Skoro wczoraj przeszedłem z kijkami najdłuższy dystans o dlaczego dzisiaj nie miałbym pójść jeszcze dalej? Co jakiś czas trzeba przegiąć, żeby w przyszłości nie przeginać niechcący ;)

Na razie dystans do 15 km w zupełności mi wystarczy - taka wiedza płynie z dzisiejszego spaceru, którego odległość poniżej jest nieprawidłowa, bo Endomondo (aplikacja na tel. komórkowy, czy to nie dziwne, że jej nazwa kojarzy mi się z końcem świata? Ale nie będę sprawdzał dlaczego ;) ) nie złapało sygnału od początku, a potem kilkakrotnie go gubiło. Przy takiej pogodzie jak dzisiaj wcale mnie jednak nie dziwi takie działanie komórkowego GPS-a. Po małej korekcie wyszedł dystans 23 km, podejrzewam jednak że było więcej ;)
Po drodze (spacerowałem w końcu te 3 godziny ;) ) parę razy złapał mnie deszcz oraz kilka razy gubiłem żółty szlak, który stanowczo powinien być odnowiony - prowadzi przepięknymi ścieżkami Puszczy Wkrzańskiej, czasem ścieżynami, ale znakowanie wymaga kapitalnego remontu - jest całe mnóstwo nieoznaczonych skrętów i to takich, kiedy z głównej drogi trzeba zejść w las.


Komentarze
A czego tu się bać. Żaden nie robi "brum brum" ;)
meak
- 10:35 piątek, 23 września 2011 | linkuj
Sport Tracker nie jest lepszy. Moja największa prędkość według SP wynosi grubo ponad 100 km/h (sic), a od jakiegoś czasu w ogóle nie chce złapać sygnału GPS. I to w momencie kiedy mam go powiązanego z Bikestats :(
AreG
- 20:35 wtorek, 20 września 2011 | linkuj
Czytałem o tym na różnych forach, jedni piszą że to kwestia GPS-u inni że oprogramowanie również jest ważne, ponieważ podczas zgubionego sygnału, dobre oprogramowanie idealnie wypełnia czarne dziury. A tak naprwdę po przeczytaniu iluś tam wątków wiem tyle samo co przed tym :) Trzeba się do tego przyzwyczaić i tyle ;P
2befree
- 19:39 niedziela, 18 września 2011 | linkuj
@2befree

Pytanie, czy to Endomondo, czy po prostu komórkowy GPS - połażę chyba teraz z włączonym Sports-Trackerem, może będzie lepiej. Jak nie to wrócę do Garmina Legend Hcx i będę tylko ładował ślad w pliku gpx :)
meak
- 19:25 niedziela, 18 września 2011 | linkuj
Trzeba się niestety przyzwyczaić że endomondo nie działa zbyt dobrze w deszczowe dni ;/
Korzystam z niego tylko przy bieganiu i w taka pogodę pokonuję trasę której dystans już znam.

2befree
- 19:19 niedziela, 18 września 2011 | linkuj
Moje kijki czekają na zimniejszą porę :)
Dystans niczego sobie :)
rowerzystka
- 18:23 niedziela, 18 września 2011 | linkuj
Dane, jak widać, są bardzo bogate - np. osiągnąłem pieszo prędkość 39,8 km/h pomimo tego, że nie nazywam się Bolt ;)
meak
- 17:46 niedziela, 18 września 2011 | linkuj
Jestem pełen podziwu nie tylko dla Ciebie za spory dystans z kijkami przy fatalnej pogodzie, lecz także dla możliwości zobrazowania wycieczki i to z mnóstwem konkretnych danych przez stosowne urządzenie. Zaraz poczytam co to jest ten "koniec świata".
jotwu
- 17:30 niedziela, 18 września 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!