- Kategorie bloga:
- 100 km i więcej.28
- 200 km i więcej.1
- 51 - 79 km.96
- 80 - 99 km.35
- Bory Tucholskie 2009.12
- Bory Tucholskie 2011.7
- Geocache.1
- Litwa 2010.8
- Mapy z GPS.44
- Niemcy.117
- Okolice Szczecina.328
- Poj.Krajeńskie-Bory Tucholskie 2.7
- Polska Egzotyczna 2007.12
- Słubice i okolice.112
- Suwalska Trzydniówka.5
- Suwalszczyzna 2006.6
- Suwalszczyzna-Podlasie 2008.9
- Weekendowa wyprawa 2005.3
- Wyprawa 1 2006.10
- Wyprawy.52
Blog rowerowy. Aktualizowany od przypadku do przepadku. Spostrzegawczość jest ważna. Nie wiąż się z nim, jeśli nie lubisz dłuższej rozłąki. Zanim zaczniesz czytać zapoznaj się ze znaczeniem słów: ironia i sarkazm ;)
Najpierw standardowa "pętla Dobieszczyńska",
Wtorek, 7 sierpnia 2007 | dodano:07.08.2007 Kategoria 51 - 79 km, Okolice Szczecina
Km: | 66.97 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 02:53 | Km/h: | 23.23 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Najpierw standardowa "pętla Dobieszczyńska", potem trochę po mieście, wieczorem wypad na dworzec po bilet. Jutro jadę do Słubic, a w sobotę do Sępólna Krajeńskiego, gdzie mam zamiar pozwiedzać na rowerze Bory Tucholskie. Tym razem jednodniowe przejażdżki (z dwiema niedzielnymi rowerzystkami, w tym jedna lat 8 ;) ), noclegi pod dachem.
Muszę sobie jeszcze zapisać, że jazda z sakwami to był naprawdę niezły trening - dzisiejszą pętlę potraktowałem trochę sprawdzianowo i zanim nie wjechałem z powrotem do miasta miałem średnią niemal 25 km/h, a jak na mnie to jest naprawdę bardzo dobrze. Liczę, że do 50-tki średnia ustali się już na takim poziomie na codzień ;)
Muszę sobie jeszcze zapisać, że jazda z sakwami to był naprawdę niezły trening - dzisiejszą pętlę potraktowałem trochę sprawdzianowo i zanim nie wjechałem z powrotem do miasta miałem średnią niemal 25 km/h, a jak na mnie to jest naprawdę bardzo dobrze. Liczę, że do 50-tki średnia ustali się już na takim poziomie na codzień ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!