meak - przejażdżki i wyprawki

Info




Linki


Zalicz gminę ;)







Batoniki






button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Moje rowery

Unibike Viper 23931 km
Author Outset 17964 km
Kross Level 3.0 2021

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy meak.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Tak nie będzie ;)






Blog rowerowy. Aktualizowany od przypadku do przepadku. Spostrzegawczość jest ważna. Nie wiąż się z nim, jeśli nie lubisz dłuższej rozłąki. Zanim zaczniesz czytać zapoznaj się ze znaczeniem słów: ironia i sarkazm ;)



run-log.com

Z pracy przez Stobno

Poniedziałek, 12 kwietnia 2010 | dodano:12.04.2010 Kategoria Okolice Szczecina
Km:33.75Km teren:0.00 Czas:01:45Km/h:19.29
Pr. maks.:37.70Temperatura:13.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcal Podjazdy:m Rower:Unibike Viper
W skrócie - niezły był dzisiaj wpyskowiatr :)

Wróciłem dzisiaj klasyczną trasą. Stop. Przez Warzymice - Karwowo - Smolęcin - Barnisław - Warnik - Bobolin - Stobno. Stop. Zdjęć nie chciało mi się robić.
Stop :)

Komentarze
Te ~2 km wynikają z obserwacji mojego GPS, ale od czego to dokładnie zależy - nie wiem. Mam pewne teorie, ale za dużo musiałbym pisać, a poza tym to w końcu nic ważnego. W każdym razie podobne obserwacje zrobił Kajman i Niradhara - prowadzili o wiele dokładniejsze badania ode mnie :)

Najważniejsze, że GPS podaje dokładnie pozycję - gdyby tutaj mylił się o 2 km, byłoby bardzo nieciekawie :)
meak
- 09:18 środa, 14 kwietnia 2010 | linkuj
Mimochodem dostałem odpowiedź na pytanie, które Tobie chciałem zadać a chodziło mi o dokładność pomiarów dystansu za pomocą GPS. Dzięki za precyzyjne wyliczenia - już nie będę co trochę sprawdzał na kilometrowej trasie czy obwód koła ma mieć ileś milimetrów mniej, czy więcej.
jotwu
- 07:04 środa, 14 kwietnia 2010 | linkuj
Oczywiście znam i lubię tę trasą, którą dziś przejechałeś - widać wyraźnie, że wracasz do formy, bo przejechane dystanse są coraz dłuższe. Dziś żałowałem, że nie wziąłem ze sobą aparatu, bo ta wczesna zieleń i wiewiórki na cmentarzu warte były utrwalenia.
jotwu
- 16:19 poniedziałek, 12 kwietnia 2010 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!