- Kategorie bloga:
- 100 km i więcej.28
- 200 km i więcej.1
- 51 - 79 km.96
- 80 - 99 km.35
- Bory Tucholskie 2009.12
- Bory Tucholskie 2011.7
- Geocache.1
- Litwa 2010.8
- Mapy z GPS.44
- Niemcy.117
- Okolice Szczecina.328
- Poj.Krajeńskie-Bory Tucholskie 2.7
- Polska Egzotyczna 2007.12
- Słubice i okolice.112
- Suwalska Trzydniówka.5
- Suwalszczyzna 2006.6
- Suwalszczyzna-Podlasie 2008.9
- Weekendowa wyprawa 2005.3
- Wyprawa 1 2006.10
- Wyprawy.52
Blog rowerowy. Aktualizowany od przypadku do przepadku. Spostrzegawczość jest ważna. Nie wiąż się z nim, jeśli nie lubisz dłuższej rozłąki. Zanim zaczniesz czytać zapoznaj się ze znaczeniem słów: ironia i sarkazm ;)
Oszukiwanie organizmu ;) (do pracy przez Ostoję - Rajkowo)
Środa, 17 marca 2010 | dodano:17.03.2010 Kategoria Okolice Szczecina
Km: | 21.58 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:13 | Km/h: | 17.74 |
Pr. maks.: | 36.63 | Temperatura: | 1.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Viper |
Tytułowe oszukiwanie organizmu polega na tym, żeby obudzić się wcześniej (przed nim) i wykopać na rower zanim się zorientuje i spróbuje zaprotestować ;)
Rzeczywiście, ostatnio jest tak, że im dłużej śpię tym trudniej potem się wybrać - stąd wczesne pobudki :)
Poniżej (zdjęcie znowu zrobione niestety telefonem) fragment rudery znajdującej się przy ul. Cukrowej. Bawią mnie reklamy mocowane na czym się da - m.in. na takich ruderach, bo siłą rzeczy tekst z reklamy kojarzy się przecież z takim nieciekawym widoczkiem. Z drugiej strony, zmotoryzowani którzy tę tablicę reklamową widzą najczęściej pewnie niewiele więcej zdążą zarejestrować. Jak zwykle najgorzej wychodzi na tym rowerzysta, który widzi cały śmietnik. Na szczęście mamy tę przewagę, że możemy dojechać w miejsca dla samochodów niedostępne jak również aktywniej i mocniej odbierać przebywaną przestrzeń ;)
Rzeczywiście, ostatnio jest tak, że im dłużej śpię tym trudniej potem się wybrać - stąd wczesne pobudki :)
Poniżej (zdjęcie znowu zrobione niestety telefonem) fragment rudery znajdującej się przy ul. Cukrowej. Bawią mnie reklamy mocowane na czym się da - m.in. na takich ruderach, bo siłą rzeczy tekst z reklamy kojarzy się przecież z takim nieciekawym widoczkiem. Z drugiej strony, zmotoryzowani którzy tę tablicę reklamową widzą najczęściej pewnie niewiele więcej zdążą zarejestrować. Jak zwykle najgorzej wychodzi na tym rowerzysta, który widzi cały śmietnik. Na szczęście mamy tę przewagę, że możemy dojechać w miejsca dla samochodów niedostępne jak również aktywniej i mocniej odbierać przebywaną przestrzeń ;)
Rudera z reklamą© meak
Komentarze
Niepokojąco długo nie ma Twoich wpisów - czyżby ciągle skutki kontuzji. Życzę Ci powrotu na rower, nie tylko w drodze do pracy.
jotwu - 17:14 środa, 24 marca 2010 | linkuj
Ja bym pomyślał że jest na dachu :D
Dobry pomysł z tym przechytrzeniem, też tak planuje, ale wydaje mi się że z rana jest jeszcze za zimno. mm85 - 16:40 środa, 17 marca 2010 | linkuj
Dobry pomysł z tym przechytrzeniem, też tak planuje, ale wydaje mi się że z rana jest jeszcze za zimno. mm85 - 16:40 środa, 17 marca 2010 | linkuj
Ciekawe ilu pomyśli, że ten market jest w środku? Też byłoby taniej:)
Kajman - 14:44 środa, 17 marca 2010 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!