meak - przejażdżki i wyprawki

Info




Linki


Zalicz gminę ;)







Batoniki






button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Moje rowery

Unibike Viper 23931 km
Author Outset 17964 km
Kross Level 3.0 2021

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy meak.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Tak nie będzie ;)






Blog rowerowy. Aktualizowany od przypadku do przepadku. Spostrzegawczość jest ważna. Nie wiąż się z nim, jeśli nie lubisz dłuższej rozłąki. Zanim zaczniesz czytać zapoznaj się ze znaczeniem słów: ironia i sarkazm ;)



run-log.com

Nowe przygody ;)

Poniedziałek, 31 sierpnia 2009 | dodano:31.08.2009 Kategoria Okolice Szczecina, Mapy z GPS
Km:40.14Km teren:6.00 Czas:02:16Km/h:17.71
Pr. maks.:0.00Temperatura:24.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcal Podjazdy:m Rower:Unibike Viper
Intrygowała mnie zawsze, zaznaczona na mapie, piękna droga Smolęcin - Siadło Górne. Dzisiaj postanowiłem sprawdzić jak to wygląda w rzeczywistości... Na początek, jak zwykle ostatnio, mapka. Ostrzegam jednak od razu - nie próbujcie jechać tą trasą :D



Początek dało się jeszcze znieść chociaż droga była brukowana. Po krótkim czasie jednak dostrzegłem, że droga jakby się kończy... Niezrażony tym postanowiłem podążyć czymś, co z daleko wyglądało na mocno zwężającą się ścieżkę, a kiedy już podjechałem wystarczająco blisko zrozumiałem ostateczną tajemnicę tej drogi ;)

Była tam skarpa, a w dole tory, za którymi znajdowała się następna wysoka skarpa - wąska ścieżyna prowadziła najpierw w dół do torów, a potem w górę. Byłem bardzo ciekaw, czy dalej nie ma jeszcze większych niespodzianek, więc ochoczo ścieżynę "zaliczyłem". Po drugiej stronie jednak czekało mnie tylko, po przejechaniu kilkuset metrów, przekroczenie drogi z Przecławia. Szybko dojechałem do Siadła Górnego, a tam zobaczyłem nagrobki i stary, niemiecki cmentarz:

Cmentarz niemiecki, Siadło Górne © meak


Koło cmentarza skręciłem w prawo, bo chciałem sprawdzić, czy nie idzie tam rowerowy "Szlak kościołów wiejskich". Szedł, w sensie dosłownym. Na początku próbował trochę udawać, że biegnie, ale potem szedł. Szlak szedł, a ja zastanawiałem się jak dowcipny musiał być ten kto taki szlak sobie wymyślił, bo kolejny raz tego dnia trafiłem na niezłe wertepy :) Ok, ja sobie przejadę spokojnie, ale szlak rowerowy powinien chyba jednak prowadzić drogę, która przynajmniej udaje przejezdną również dla bardziej niedzielnych rowerzystów ;)

Szlak doprowadził mnie do drogi A6, a potem do Siadła Dolnego, gdzie popatrzyłem sobie na Odrę i most drogi A6 z oddali:

Most nad Odrą © meak


Potem dojechałem do Kurowa, a stamtąd kolejnymi wybojami do Przecławia. Następnie Przecław - Rondo Hakena i do domu.

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!