meak - przejażdżki i wyprawki

Info




Linki


Zalicz gminę ;)







Batoniki






button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Moje rowery

Unibike Viper 23072 km
Author Outset 17964 km
Kross Level 3.0 2021

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy meak.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Tak nie będzie ;)






Blog rowerowy. Aktualizowany od przypadku do przepadku. Spostrzegawczość jest ważna. Nie wiąż się z nim, jeśli nie lubisz dłuższej rozłąki. Zanim zaczniesz czytać zapoznaj się ze znaczeniem słów: ironia i sarkazm ;)



run-log.com

Heute fahre ich nach Pasewalk! ;)

Niedziela, 26 lipca 2009 | dodano:26.07.2009 Kategoria 100 km i więcej, Niemcy, Okolice Szczecina
Km:110.22Km teren:15.00 Czas:05:35Km/h:19.74
Pr. maks.:40.90Temperatura:20.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcal Podjazdy:m Rower:Unibike Viper
Pogoda była niezła - co prawda w pierwszej części, czyli do Pasewalku miałem potężny wmordewind, ale jechało się bardzo fajnie. Do Pasewalku jechałem drogą rowerową "Stettiner Grenzweg" (od Rothenklempenow) - naprawdę sympatyczna trasa, bardzo mało samochodów. Za to jazda z Pasewalku była już bardziej urozmaicona... Przede wszystkim pojawił się bruk oraz drogi szutrowe (szuter to jednak po prostu miłe urozmaicenie w przeciwieństwie do bruku ;) ). Trochę też pobłądziłem - trafiłem na dwie miejscowości, gdzie nie było praktycznie żadnych drogowskazów - w Caselow i Bergholz. Szczególnie w tej drugiej straciłem trochę czasu na jeżdżenie w kółko aż się okazało, że trzeba pojechać na północ, żeby pojechać na południe... No, baaardzo mniej więcej o to chodziło :)

Ok, trasa: Szczecin - Głębokie - Wołczkowo - Dobra - Buk - Blankensee - Mewegen - Rothenklempenow - Dorothenwalde - Breitenstein - Koblentz - Krugsdorf - Rothenburg - Friedberg - Pasewalk - Bröllin - Friedrichshof - Caselow - Bergholz - Löcknitz - Boock - Blankensee - Buk - Dobra - Wołczkowo - Głębokie - Szczecin



Trasa w gpsies.com ma tę zaletę, że podaje jeszcze wysokość :)



Droga Blankensee - Mewegen © meak


Kukurydza © meak


Droga Blankensee - Mewegen © meak


Kościół w Mewegen © meak


Kościół w Rothenklempenow © meak


Pola w okolicy Dorothenwalde © meak


Kościół w Krugsdorf © meak


Wieża Prochowa, czyli Pulverturm w Pasewalku © meak


Kościół w Pasewalku © meak


Kościół w Pasewalku 2 © meak


Kościół w Pasewalku 3 © meak


Kościół w Bröllin © meak


Zboże, niebo, chmury © meak


Droga Friedriechshof - Caselow © meak


Wiatraki w okolicy Bergholz © meak

Komentarze
@Meak chodzi o to że po przesuwaniu mapy link się zmieniają się jakoś parametry. Tak mi się zdaje. No i zmieniły się tak że się źle wkleił. Muszę tam jeszcze zajrzeć ;)
blase
- 05:22 poniedziałek, 27 lipca 2009 | linkuj
Dzięki Blas, wygląda na to, że Ci niepotrzebnie zawracałem głowę - teraz działa. Jednak link, który teraz wkleiłem jest inny od tego, który wyświetlał się nieprawidłowo - nie mam pojęcia jakim cudem, bo przecież przy kopiowaniu linku w google maps wystarczy kliknąć, żeby zaznaczył się cały, a potem wystarczy ctrl-c, żeby skopiować :)

I naprawdę sprawdzałem to kilkanaście razy :)
meak
- 05:17 poniedziałek, 27 lipca 2009 | linkuj
Przyjemnie się ogląda takie czyste ulica.
Nawet te pola jakieś takie ogarnięte ;)

Zobacz meak link który podajesz w komciu
http://maps.google.pl/maps/ms?ie=UTF8&hl=pl&msa=0&msid=106292066940846003219.00046f9f9c46fc3205cb4&ll=53.478648,14.118118&spn=0.165498,0.43602&z=11
działa dobrze gdy go wkleić do wpisu, oczywiście poprzedzić spacją :)
blase
- 22:16 niedziela, 26 lipca 2009 | linkuj
Zapomniałem jeszcze dopisać - mapkę można spokojnie powiększać i zmniejszać (m.in. kółkiem myszy), przesuwać, czasem warto przełączyć na satelitarną, bo niektóre ścieżki widoczne na niej, nie są naniesione na zwykłą mapę.
meak
- 18:33 niedziela, 26 lipca 2009 | linkuj
Korzystam z niemieckich map 1:100 000 (idealna skala dla rowerzysty) - kupiłem kiedyś takie we Frankfurcie nad Odrą, nie były nawet zbyt drogie. Duże płachty po 6.5 Euro ;) Żałuję, że nie kupiłem ich więcej i zdaje się, że pewnego dnia albo we Frankfurcie albo w Locknitz (jeżeli jest tam księgarnia, bo nawet nie wiem) będę musiał uzupełnić zbiory ;) W każdym razie warto zaglądać do niemieckich księgarń, na ich mapach często są też tereny po naszej stronie granicy i to całkiem dokładnie oznaczone. A teraz to już myślę o jakimś niemieckim przewodniku po okolicach Szczecina, pewnie ciekawe rzeczy można byłoby w nich wyczytać :)

Zrobiłem mapkę w google z tą trasą, ale coś się źle na blogu wyświetla, więc tu podaję link do niej -> Szczecin - Pasewalk
meak
- 18:29 niedziela, 26 lipca 2009 | linkuj
Już więcej nie będę . Znalazłem dokładniejszą mapkę okolic przygranicznych "Wędrówki rowerowe wokół Zalewu Szczecińskiego" i tam znalazłem "Szczeciński Szlak Graniczny" którym mr meak dziś szalał. Pewno korzystasz z tej mapki ?
jotwu
- 18:14 niedziela, 26 lipca 2009 | linkuj
Muszę uzupełnić swój wpis po przeglądnięciu Twojej trasy na mapie. Jestem pod silnym wrażeniem. Wycieczka nie tylko pod względem długości jest imponująca, lecz także pod względem fantazji twórczej jej autora. Ciekawy jestem czy z góry założyłeś taki przebieg trasy, czy też eksperymentowałeś w czasie jazdy ( często tak robię, z różnym zresztą skutkiem ) ? Nawet na mapie trudno mi było się połapać, którędy jechałeś. Niestety też muszę się wycofać z wcześniejszej deklaracji, że postaram się tę trasę przejechać - jest to co najmniej wątpliwe, chociaż ? Pozdrawiam i gratuluję odwagi w zwiedzaniu strony niemieckiej.
jotwu
- 17:42 niedziela, 26 lipca 2009 | linkuj
Gute reise, schone foto. Grusse
robin
- 17:21 niedziela, 26 lipca 2009 | linkuj
Moje uznanie, piękna trasa, muszę ją sobie przeglądnąć na mapie a potem "w naturze". Nigdy mi do głowy nie przyszło, żeby do Pasewalku jechać inną trasą, niż przez Loecknitz, gdzie jest tak tłoczno na szosie. Pięknie korzystasz z urlopu. Zdjęcia tradycyjnie urocze, szczególnie to z wiatrakami.
jotwu
- 17:09 niedziela, 26 lipca 2009 | linkuj
Super trasa...pozazdrościć! Misiacz - 16:13 niedziela, 26 lipca 2009 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!